Reklama

Gaz

Świetlana przyszłość przed LNG. "Popyt wzrośnie do 700 mln ton"

Fot. kees torn / Flickr
Fot. kees torn / Flickr

Analitycy Shella spodziewają się, że w perspektywie roku 2040 globalne zapotrzebowanie na skroplony gaz ziemny wzrośnie do 700 milionów ton - prawie dwukrotnie.

Popyt na LNG wyniósł w ubiegłym roku 360 mln ton, co oznacza nieznaczny wzrost względem 2019 r. - wówczas było to 358 mln t - przypomina Reuters. Przyczyną tej niemocy jest oczywiście pandemia, która rozregulowała rynek i wpłynęła negatywnie na globalną mobilność.

Ceny LNG na początku 2020 r. osiągnęły rekordowo niski poziom, ale zakończyły rok na poziomie najwyższym od sześciu lat - zauważają z kolei analitycy Shella.  Spodziewają się oni, że w nadchodzących latach klienci z Azji będą odpowiadać za prawie 75% globalnego wzrostu popytu.

To efekt malejącej produkcji na poziomie krajowym oraz ambicji związanych z zastępowaniem węgla paliwami mniej emisyjnymi. W ubiegłym roku na czele peletonu znalazły się Chiny, które zwiększyły import LNG o 7 mln ton, do poziomu 67 mln t. To oznacza wzrost o 11% r/r. Podobnie, jeśli chodzi o procentowy przyrost, wypadły również Indie.

Reklama
Reklama
  • LNG
Reklama

Komentarze

    Reklama