Reklama

Gaz

Rozległa awaria sieci gazowej w Warszawie

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

85 proc. obiektów ma już przywrócone dostawy gazu, a na miejscu jest aktualnie 10 brygad, które pracują non stop - poinformował PAP w środę wieczorem Artur Michniewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa.

Jak poinformował w środę wieczorem rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa, w 85 proc. budynków, które zostały odcięte od gazu w wyniku poniedziałkowej awarii, przywrócono już dostawy. "Nasze ekipy pracują już niemal drugą dobę, a w tej chwili na Bródnie jest 10 brygad" - powiedział Michniewicz.

Jak zaznaczył rzecznik, usuwanie skutków awarii trwa tak długo, ponieważ ekipy usuwające usterkę muszą dostać się do każdego licznika i każdego przyłącza, żeby je odpowietrzyć i przeprowadzić próbę szczelności. Dopiero po wykonaniu tych czynności można wznowić dostawy gazu. Gdy licznik znajduje się w mieszkaniu, a lokatora nie ma w domu, wznowienie dostawy nie jest możliwe.

"Ściągnęliśmy ekipy z sąsiednich gazowni, które pracują praktycznie non stop i wykonują w nocy te czynności, które nie wymagają budzenia lokatorów" - powiedział Michniewicz. Jak stwierdził samo załatanie uszkodzonego gazociągu nie trwa długo, ale przywrócenie dostaw gazu dla takiego obszaru jak większa część Bródna zajmuje sporo czasu, ponieważ ze względów bezpieczeństwa należy to robić dokładnie i sprawdzając każdy punkt.

"Na ten moment sprawdzono i wznowiono dostawy w 240-250 spośród 270 budynków, których dotknęła awaria" - poinformował Artur Michniewicz.

W poniedziałek po godz. 11 koparka pracująca przy budowie metra uszkodziła gazociąg na warszawskim Bródnie. Naprawę utrudniały przechodzące w poniedziałek nad Warszawą burze i intensywne opady deszczu.

jw/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama