Gaz
Rośnie tranzyt gazu przez Ukrainę po wdrożeniu wyroku TSUE ws. OPAL
Po podporządkowaniu się przez Gazprom wyrokowi TSUE ws. OPAL i zmniejszeniu przesyłu gazu za pośrednictwem Nord Stream 1, zwiększeniu uległ tranzyt przez Ukrainę.
Trybunał Sprawiedliwości UE wydał 10 września wyrok w sprawie niemieckiego gazociągu OPAL - odnogi Nord Stream 1 biegnącej wzdłuż polskiej granicy.
Sąd uchylił decyzję Komisji Europejskiej, zgodnie z którą rosyjski Gazprom mógł wykorzystać 100% przepustowości gazociągu OPAL. Zdaniem polskiego rządu i PGNiG, które zaskarżyły tę decyzję, sytuacja ta zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski.
W piątek 13 września niemiecki regulator BNetzA nakazał operatorowi OPAL zmniejszenie przepustowości dostępnych dla Gazpromu do 50% możliwości przesyłowych gazociągu, zgodnie z decyzją Trybunału Sprawiedliwości.
W piątek około południa przesył przez OPAL zaczął sukcesywnie spadać. Jednocześnie nieznacznie wzrosły przepływy gazu z Nord Stream 1 przez inną jego odnogę lądową – NEL.
Jeszcze w poniedziałek 16 września rano media informowały, że nie zaobserwowano wzrostu przepływów przez ukraiński system tranzytowy, a Gazprom czeka na rezultaty rozmów trójstronnych UE - Ukraina - Rosja o przyszłości tranzytu przez Ukrainę, jakie mają się odbyć 19 września. Jednak po południu operator słowackiego systemu przesyłowego Eustream poinformował, że na punkcie wejścia z Ukrainy w miejscowości Wielkie Kapuszany (Veľké Kapušany) zanotowano wzrost przesyłanego gazu z 145,4 mln m sześc. do 154,7 mln m sześc.