Gaz
Rosja negocjuje z Komisją Europejską - chce ulgowego traktowania Nord Stream 2
Ministerstwo kontynuuje negocjacje z Komisją Europejską dotyczące dyrektywy gazowej - poinformował rosyjski resort energii. Celem rozmów jest zneutralizowanie negatywnego wpływu nowelizacji na rurociąg Nord Stream 2.
„W celu zapewnienia dostaw gazu dla europejskich odbiorców w 2020 r., w obliczu rosnącej presji sankcyjnej ze strony Stanów Zjednoczonych, Gazprom pracuje nad dokończeniem, budowy Nord Stream 2” - czytamy w komunikacie. W jego dalszej części resort chwali się, że podejmuje działania, które mają pomóc w skutecznej (i opłacalnej) realizacji projektu.
Resort deklaruje, że prowadzi rozmowy z Komisją Europejską oraz „kilkoma krajami UE” dotyczące poluzowania rygorów, jakie na Nord Stream 2 i towarzyszącą mu infrastrukturę nakłada europejskie prawo. Chodzi m.in. o możliwość wykorzystywania większej przepustowości gazociągu OPAL oraz złagodzenie skutków znowelizowanej „dyrektywy gazowej”.
W maju 200 Niemiecka Federalna Agencja Sieci odmówiła wyłączenia Nord Stream 2 spod rygorów dyrektywy, ponieważ rurociąg nie został ukończony w wyznaczonym terminie. Odrzucając ten wniosek regulator informował, że ubiegłoroczna nowelizacja dyrektywy dopuściła możliwość zawieszania w określonych sytuacjach jej przepisów, ale odnosi się to wyłącznie do gazociągów, które zostały zbudowane przed wejściem nowelizacji w życie, co nastąpiło 23 maja 2019 roku.
Prace nad nowelizacją w Radzie UE przez wiele miesięcy toczyły się bez postępów. Propozycje były blokowane przez kraje niechętne dyrektywie, w tym Niemcy, które są zaangażowane w budowę Nord Stream 2. Przełom i kompromis udało się osiągnąć na początku lutego 2019.