Gaz
Piekarnie i cukiernie z rządową pomocą ws. cen energii
Z rządowej pomocy dla piekarni i cukierni, mającej przeciwdziałać wysokim cenom energii, może skorzystać 2,7 tys. przedsiębiorców - oceniło ministerstwo rozwoju i technologii. Szacowany koszt pomocy to ok. 300 mln zł za trzy kwartały 2023 r. - dodał resort w czwartkowym komunikacie.
Od 1 kwietnia piekarnie i cukiernie będą korzystać z obniżonych stawek za gaz do 200,17 zł za MWh - zapowiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Pomoc, która ma obowiązywać do końca roku, nie będzie dotyczyć wielkich sklepów sieciowych.
Jak mówił szef rządu, przedsiębiorstwa piekarnicze, które wykorzystują piece ogrzewane gazem, zostaną objęte dedykowaną formą wsparcia - jak dla odbiorców wrażliwych.
"Zdecydowaliśmy się, aby wszystkie piekarnie i cukiernie mogły skorzystać od 1 kwietnia z obniżonej względem cen rynkowych stawki na gaz. (...) Będziemy gwarantowali na zasadzie de minimis, to jest procedura unijna i musimy się jej trzymać" - zapowiedział szef rządu.
Jak przekazano w czwartkowym komunikacie MRiT, z ceny maksymalnej gazu na poziomie 200,17 zł/MWh skorzystają firmy produkujące pieczywa, świeże wyroby ciastkarskie i ciastka (kod PKD 10.71.Z) w piecach ogrzewanych gazem ziemnym.
Czytaj też
"Szacowana liczba podmiotów, które może objąć pomoc, to ok. 2,7 tys. przedsiębiorców" - wskazano.
Dodano, że szacowany koszt pomocy to ok. 300 mln zł za trzy kwartały 2023 r.
Obecny na konferencji minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wskazał, że rząd nie chce wspierać ogromnego biznesu, czyli np. wypieków, które mają miejsce w marketach.
"Dedykujemy tę pomoc małym, średnim rodzinnym piekarniom wielopokoleniowym. Nie chcemy wspierać ogromnego biznesu, czyli chociażby ogromnych wypieków, które mają miejsce w marketach" - zaznaczył. Dodał, że na pomoc mogą liczyć te piekarnie, których technologia produkcji opiera się o gaz.
"To rozwiązanie będzie polegało na obniżeniu ceny gazu dla małych rodzinnych piekarni nawet dwu- i trzykrotnie w stosunku do tego, co dzisiaj jest proponowane na rynku" - wyjaśnił szef resortu rozwoju i technologii. Jak mówił, chleb jest podstawowym produktem, którego nie może zabraknąć, i który musi być w rozsądnej cenie.
Odnosząc się do sposobu wnioskowania o pomoc przez przedsiębiorców, minister wskazał, że będzie to "bardzo prosta konstrukcja - jeden wniosek do operatora, który będzie oceniał z punktu widzenia kryteriów, czyli kodu PKD piekarni i trudnienia się działalnością piekarniczą".
Jak wyjaśnił, w ramach pomocy zostanie zastosowany mechanizm de minimis - "czyli do 200 tys. pomocy maksymalnej bez notyfikacji KE". "W tych ramach musimy się poruszać" - powiedział.
Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska poinformowała, że niższa stawka dla piekarni i cukierni, która wejdzie w życie od 1 kwietnia, będzie obowiązywać do końca roku. Jak dodała, wprowadzi ceny gazu na poziomie obowiązującym obecnie dla gospodarstw domowych.