Gaz
PGNiG zakłada akwizycje w segmencie ciepłownictwa i OZE
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zakłada akwizycje zarówno w sektorze ciepłownictwa, które spółka zamierza stopniowo przestawiać na gaz, jak i w segmencie odnawialnych źródeł energii, gdzie realizowany będzie projekt produkcji biometanu - zapowiedział prezes firmy Jerzy Kwieciński.
"Wzrost organiczny na razie to nie jest strategia dobra dla nas. Będziemy chcieli kupować gotowe projekty, a w średnim i długim okresie również pracować nad własnymi" - mówił prezes podczas jednej z sesji 12. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Zapowiedział, że na przełomie tego i przyszłego roku PGNiG zamierza uruchomić pierwszą biometanownię, gdzie powstawać będzie biogaz zatłaczany następnie do sieci gazowej. "W ciągu 10 lat chcemy, by w Polsce mogło być produkowane ok. 4 mld m sześc. tego biometanu - to jest mniej więcej tyle, ile wynosi w tej chwili roczne krajowe wydobycie gazu" - przypomniał szef spółki.
Dodał, że rozwijając produkcję biometanu PGNIG chce też wspierać segment drobnych farm fotowoltaicznych i wiatrowych, będących - jak mówił - naturalnym uzupełnieniem dla biometanowni. Kwieciński liczy w tym zakresie na współpracę z innymi spółkami energetycznymi.
Spółka zabiega, by program biometanowy, w ramach którego biogaz będzie wykorzystywany w sieciach gazowych i transporcie, miał wymiar europejski, tj. był na unijnym forum traktowany podobnie jak np. inicjatywa na rzecz wodoru czy na rzecz baterii, służących do magazynowania energii. Kwieciński przypomniał, że PGNiG angażuje się także w projekty wodorowe - m.in. w zakładzie w Odolanowie buduje instalację fotowoltaiczną, z której prąd będzie wykorzystywany do produkcji wodoru, zaś wodór będzie testowany w prototypowej sieci.
PGNiG zamierza rozwijać oparte na gazie ciepłownictwo, dziś w ponad trzech czwartych oparte na węglu. "Jesteśmy zainteresowani integracją aktywów ciepłowniczych w kraju i modernizacją ich na wykorzystanie gazu" - zadeklarował prezes, przyznając, że kupując węglowe aktywa ciepłownicze spółka będzie jednocześnie "skupować ślad węglowy". Potwierdził zainteresowanie PGNiG przejęciem spółki Tauron Ciepło, licząc na zamknięcie negocjacji w tej sprawie przed końcem tego roku. Firma ma obecnie wyłączność na negocjacje z Tauronem.
"Potwierdzam, że jesteśmy nadal zainteresowani przejęciem całości Tauronu Ciepło. Uważamy, że nasza spółka jest predystynowana do tego, żeby stać się jednym z najważniejszych integratorów polskiego sektora ciepłownictwa, a aktywa, które są w Tauron Ciepło na Śląsku, będą wymagały znaczących inwestycji; te inwestycje nasza spółka będzie w stanie przeprowadzić" - powiedział dziennikarzom Kwieciński.
"Jesteśmy zdeterminowani, żeby zgodnie z naszym harmonogramem doprowadzić do tej transakcji jeszcze w tym roku, to znaczy żeby się dogadać z Tauronem co do przejęcia w tym roku" - dodał prezes PGNiG.
Według Kwiecińskiego, krajowe zużycie gazu, wynoszące obecnie ok. 20 mld m sześc. rocznie (wobec 15 mld m sześc. pięć lat temu) będzie nadal rosło, nawet rzędu 1 mld m sześc. Wiąże się to m.in. z realizacją projektów gazowych w elektrowniach Dolna Odra i Ostrołęka oraz stopniowym przestawianiem na gaz krajowego ciepłownictwa. "Sądzę, że zapotrzebowanie na gaz będzie dynamicznie rosło przez najbliższe 15 lat, później zapewne nastąpi trend spadkowy" - ocenił prezes.
Wśród głównych obecnie wyzwań dla PGNiG wymienił budowanie wartości firmy. Jak mówił, niskie ceny węglowodorów spowodowały znaczny ubytek wartości firm energetycznych, spowodowały zmniejszenie ich przychodów i wpłynęły na znacznie mniejsze zyski.
"To jest dla nas największe wyzwanie w krótkim i średnim horyzoncie. Natomiast na poziomie europejskim szalenie ważne dla nas jest, żeby nie tylko PGNiG, ale inne firmy naszego sektora, wpisały się w nową politykę gospodarczą UE, promującą Zielony Ład, wodór, biometan. Chcemy w tym silnie uczestniczyć" - podkreślił prezes.
"Wielkim wyzwaniem będzie także fuzja z Orlenem. Jesteśmy zdeterminowani w tym, żeby utworzyć największy koncern multienergetyczny w naszej części Europy; koncern, który byłby w stanie sprostać konkurencji europejskiej i światowej, a jednocześnie taki, który byłby w stanie realizować potężne inwestycje związane z Zielonym Ładem" - mówił prezes PGNiG, który chce by na inwestycjach mogły skorzystać także polskie małe i średnie firmy.
"Nasze inwestycje w tym roku będą rekordowo wysokie, wyższe niż w zeszłym roku; podobnie planuje Orlen i inne firmy. Problemem jest sektor małych i średnich przedsiębiorstw (...). Dlatego będziemy chcieli, żeby nasze inwestycje - duże programy, które będziemy przygotowywać - były jednocześnie szansą dla małych i średnich firm. Chcielibyśmy, by na tych inwestycjach jak najbardziej skorzystała polska gospodarka, żeby polskie firmy realizowały te inwestycje" - mówił prezes gazowej spółki.
Pytany o obecne krajowe zapasy gazu przed sezonem jesienno-zimowym, Kwieciński powiedział, że obecnie magazyny gazu są zapełniane. "One są już prawie wypełnione. Zawsze tak co roku jest, że przygotowania do zimy zaczynają się pod koniec wakacji i myślę, że w najbliższych tygodniach nasze magazyny będą w pełni zapełnione" - ocenił Jerzy Kwieciński.(PAP)