Gaz
PGNiG wygrywa z zagraniczną konkurencją
Dzięki mobilnym urządzeniom do legalizacji przepływomierzy na cysternach przewożących LNG polska spółka opanowała krajowy rynek usług w tym zakresie.
Cysterny przewożące wszystkie gazy, w tym skroplony gaz ziemny, wyposażone są w przepływomierze. Jak każde liczniki, także i one muszą one być co roku sprawdzane i po pozytywnej próbie legalizowane. Dotyczy to również fabrycznie nowych cystern z przepływomierzami. Bez takiego atestu nie mogą zostać dopuszczone do transportu.
Inżynierowie z Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG stworzyli urządzenie, które zmieniło rynek LNG małej skali w Polsce. Mobilna instalacja o nazwie SMOK stała się zatwierdzonym przez Krajową Administrację Miar państwowym wzorcem do legalizacji układów pomiarowych dla LNG. Dzięki urządzeniu stworzonemu w PGNiG możliwe jest precyzyjne odmierzenie ilości gazu dostarczanego za pomocą cystern samochodowych. Odbiorca może kupić tyle gazu, ile mu potrzeba, a nie – jak wcześniej – jedynie cały ładunek cysterny. Brak takiej możliwości stanowił dużą barierę dla rozwoju rynku LNG małej skali, a SMOK pozwolił na zaspokojenie potrzeb klientów zainteresowanych zakupem mniejszych ilości skroplonego gazu.
– Dzięki zatwierdzeniu naszych SMOK-ów przez państwową administrację miar jako wzorce krajowe możemy oferować komercyjną usługę legalizacji przepływomierzy na cysternach kriogenicznych. Wcześniej wielokilometrowe kolejki cystern z przepływomierzami ustawiały się do stanowiska Czeskiego Instytutu Metrologicznego, które raz w roku sprowadzano do Polski. Taką usługę oferowały też w Polsce firmy niemieckie. Odkąd PGNiG może przyjechać do właściciela cysterny, by dokonać legalizacji zamontowanego na niej przepływomierza, zmienił się układ sił na rynku – wyjaśnia Arkadiusz Sekściński, Wiceprezes Zarządu PGNiG ds. Rozwoju.
W ciągu niespełna czterech lat SMOK stworzony w PGNiG przeszedł od projektu do pełnej komercjalizacji. Spółka stworzyła specjalne urządzenie dla Polskiej Spółki Gazownictwa, które jest wykorzystywane w stacjach regazyfikacyjnych w Małopolsce. Zbudowano także mniejszego SMOK-a do legalizacji dystrybutorów LNG na stacjach sprzedających gaz skroplony jako paliwo w transporcie drogowym, z którego mogą korzystać właściciele flot autobusów napędzanych LNG.
– Spodziewamy się, że zapotrzebowanie na usługę legalizacyjną będzie rosło wraz z liczbą stacji paliw oferujących gaz skroplony. Zgodnie z krajowymi ramami polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych do 2025 roku w Polsce powstanie co najmniej 14 punktów tankowania LNG, ale faktyczne tempo rozwoju rynku może być dużo większe ze względu na duży potencjał LNG jako paliwa dla długodystansowego transportu ciężarowego – mówi Arkadiusz Sekściński. (PGNiG)