Gaz
PGNiG pracuje nad neutralnością klimatyczną [RELACJA]
Pracujemy nad strategią, której ogłoszenie będzie okazją do zaprezentowania szczegółowych planów dekarbonizacji PGNiG do 2050 roku – powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski.
Prezes PGNiG wziął udział w panelu Kongresu 590, który dotyczył neutralności klimatycznej. Jego zdaniem droga do zerowej emisyjności wiedzie przez gaz ziemny. Majewski zaznaczył, że jego spółka opracowuje właśnie strategię, która umożliwić ma dojście do zerowego poziomu emisyjności netto w 2050 roku. „Droga do neutralności klimatycznej w 2050 roku jest długa. Być może dla Polski dłuższa niż dla innych krajów Unii. PGNiG ma do odegrania szczególną rolę w tym zakresie. Gaz jest traktowany jako paliwo przejściowe, ścieżka odejścia od węgla wiedzie przez gaz (…). Musimy zapewnić to – w porównaniu do węgla – niskoemisyjne źródło energii, musimy zagwarantować jego dostępność na polskim rynku” – stwierdził.
Majewski stwierdził, że transformacja energetyczna Polski będzie kosztownym procesem, których pochłonie nawet 400 mld złotych. „Spora część tych inwestycji spadnie na PGNiG. Podmioty operujące na tym rynku to spółki kapitałowe, które muszą zarabiać. Tak wielkie przedsięwzięcie musi wymagać zachęt, jakiegoś systemu wsparcia, głównie ze strony państwa, które posiada odpowiednie instrumenty, żeby działać w tym kierunku. Przede wszystkim rządowi zależy na tym, by tego rodzaju transformację przeprowadzić” – stwierdził.
Zdaniem prezesa PGNiG bardzo ważnym krokiem na rzecz sprawnego procesu transformacji będzie wprowadzenie odpowiednich ram prawnych. Ma to spowodować przyciągnięcie sektora prywatnego do walki o klimat. „Konkretnym działaniem będzie odpowiednia legislacja i system odpowiedni do tego, żeby przedsiębiorstwa chciałby się angażować w wyścig” – powiedział Majewski.
W wypowiedziach prezesa polskiego gazowego giganta można było dostrzec, że w najbliższych latach jego spółka zamierza dokonać szeregu wewnętrznych zmian, szukając nowych pól do rozwoju, które będą wpasowywały się w generalny cel neutralności klimatycznej. „Zwracamy uwagę nie tylko na rozwój sieci gazowej, ale także na gazy alternatywne, przede wszystkim na biometan, następnie też i wodór oraz odnawialne źródła energii, planujemy wybudować lub kupić 900 megawatów mocy zainstalowanej w tych technologiach w perspektywie najbliższych pięciu, sześciu lat” – powiedział Majewski.
O wyzwaniach transformacyjnych stojących przed Polską mówiła również Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stany w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. „W perspektywie do 2050 roku polska i inne państwa UE będzie dążyć do istotnego obniżenia emisyjności gospodarki. Ta gospodarka będzie przyjazna środowisku i wpasowywać się w modele obiegu zamkniętego. Głównymi działaniami będą zadania związane z wdrażaniem celów Porozumienia Paryskiego, pobudzenie inwestycji związanych z transformacją sektora energetycznego oraz kroki na rzecz sprawiedliwego wymiaru całej transformacji (…). Droga do neutralności klimatycznej będzie ogromnym wyzwaniem dla polskiej gospodarki, ale będzie też stanowiła ogromną szansę” – podkreśliła.
Reklama
Jarosińska-Jedynak zaznaczyła też, że konieczność transformowania gospodarki znajduje już teraz swoje odbicie w polityce finansowej Unii Europejskiej. „W ramach Polityki Spójności na perspektywę 2021-2027 musimy przeznaczyć co najmniej 30% alokacji na kwestie klimatyczne. Ten wymóg znajdzie swoje odzwierciedlenie w umowie partnerstwa, która stanowi podstawę programowania interwencji w poszczególnych programach interwencyjnych (…)” – stwierdziła.
O lokalnych wyzwaniach związanych z transformacją mówił z kolei Radosław Kwiecień, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego. „Problemem są m.in. najmniejsze elektrociepłownie. To bardzo duża grupa przedsiębiorstw, które będą musiały dokonać bardzo dużych zmian (…). Gminy są zobowiązane do dostarczania ciepła, ale będą musiały generować to ciepło w czysty sposób. Kolejnym wyzwaniem jest czyste powietrze (…), działania na rzecz promocji transportu publicznego, wskazanie, że ten transport jest dobry. Istotną kwestią jest też odbetonowanie naszych miast, przejście na kolor zielony z szarego, to jest ważne w kontekście retencji” – wskazywał.
Kwiecień zauważył też, że istnieją już rozwiązania instytucjonalne, które można wdrożyć do rozwiązania tych problemów. „Często się słyszy, że klastry są rozwiązaniem papierowym. To nie do końca jest prawdą, odpowiednie zarządzanie daje bardzo dobre efekty. Spółdzielnie energetyczne to również ważna rzecz” – zaznaczył.
Tak kompleksowa transformacja wymagać będzie równie szerokiego finansowania. O tej kwestii mówiła Izabela Olszewska, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. „Europejski Zielony Ład to zbiór bardzo ważnych celów, które będą wysokokosztowe. Potrzeba tak wielu środków, że źródła funduszy publicznych nie wystarczą. Trzeba zaangażować do tego cały rynek finansowy, a zwłaszcza rynek kapitałowy. Na poziomie unijnym powstają już różnego rodzaju regulacje i instrumenty, które będą stymulowały ten rynek” – zaznaczyła.
Olszewska podkreśliła, że już teraz klarują się warunki rynkowe, które ujmują działalność gospodarczą w prośrodowiskowe ramy. „W tej chwili, patrząc na swój cel inwestycyjny, to spojrzenie obejmuje nie tylko wyniki finansowe, ale zawiera również sito, związane z tym, w jaki sposób spółka uwzględnia cele środowiskowe. To jest ważny element oceny spółki” – stwierdziła.