Gaz
Pandemia koronawirusa uderza w eksplorację złóż gazu
Pandemia koronawirusa oraz sytuacja na rynku paliwowym spowoduje opóźnienie zaplanowanych na najbliższe dwa lata odwiertów gazowych w wyłącznej strefie ekonomicznej (WSE) Cypru - oznajmił cypryjski minister ds. energii Yiorgos Lakkotrypis.
“Planowaliśmy w tym roku pięć odwiertów, a w ciągu następnych dwóch lat w sumie dziewięć. Jednak w obecnej sytuacji ten plan na pewno ulegnie zmianie” – powiedział Lakkotrypis w wywiadzie dla lokalnej stacji telewizyjnej Omega TV.
Minister oświadczył, że odwoływanie zaplanowanych wierceń już się zaczęło, ponieważ kilka dni temu otrzymał list od amerykańskiego koncernu naftowego ExxonMobil w sprawie przełożenia o 12 miesięcy wszystkich planowanych odwiertów tej firmy w cypryjskiej WSE.
“ExxonMobil poinformował nas, że z powodu pandemii, a także niskich cen ropy i gazu będzie zmuszony przesunąć swoje wiercenia o 12 miesięcy. To opóźni wszystkie nasze plany, ponieważ od wyników sondażowych odwiertów na polu Glafkos w bloku 10 zależy decyzja o rozpoczęciu komercyjnej eksploatacji gazu w naszej WSE” – powiedział Lakkotrypis.
W lutym 2019 roku ExxonMobil ogłosił, że na polu Glafkos zostały odkryte największe jak do tej pory zasoby gazu w cypryjskiej WSE.
Koncern planował pierwszy odwiert rozpoznawczy na Glafkosie latem 2020 roku, drugi – zimą. Teraz przełożył je na wrzesień i prawdopodobnie grudzień 2021 roku. Firma planowała też trzeci odwiert w 2021 roku. Ten został przesunięty na rok 2022.
Wcześniej w marcu koncern ten ogłosił też, że zredukuje o 30 procent swoje nakłady inwestycyjne na rok 2020.
Podobny ruchy wykonał także włoski koncern Eni, który oświadczył, że planuje rewizję wszystkich swoich projektów na lata 2020-2021.
Według Lakkotrypisa, na razie nie wiadomo, co planuje Eni w konsorcjum z francuskim Total w sprawie odwiertu badawczego na polu Kronos w bloku 6, zaplanowanego na koniec kwietnia.
Odwiert ten miał być początkowo przeprowadzony w lutym, ale został opóźniony z powodu problemów technicznych, jakie wystąpiły na statku wiertniczym Tungsten Explorer podczas jego odwiertów w Egipcie.
Obecnie Tungsten Explorer, który należy do Vantage Drilling International, pracuje dla Total w bloku 4 WSE Libanu. Do cypryjskiej WSE powinien przypłynąć pod koniec kwietnia. „Konsorcjum Eni-Total planowało trzy odwierty w tym roku i trzy w 2021. Na razie jednak nikt się jeszcze ze mną w tej sprawie nie kontaktował. Ale myślę, że w obecnej sytuacji ten plan także ulegnie zmianie” – oświadczył minister.
Charles Ellinas, prezes firmy konsultingowej EC Cyprus Natural Hydrocarbons Company, również uważa, że kwietniowy odwiert Eni-Total zostanie odwołany.
„Nawet jeśli statek już jest wynajęty, mogą odwołać całą operację z powodu koronawirusa, bo to jest force majeure” – mówi PAP Ellinas.
„Problemy z kwarantanną, dostarczaniem nowych załóg na statek, możliwość zachorowań na pokładzie – naprawdę nie wydaje mi się, aby ktokolwiek chciał podejmować tego rodzaju ryzyko” – analizuje sytuację ekspert.
Oprócz odwiertu na polu Kronos, w tym roku Eni planował jeszcze jeden odwiert sondażowy w bloku 6, a amerykański koncern Noble Energy – także odwiert rozpoznawczy na polu Afrodyta w bloku 12. Na razie, nie zostały one odwołane.
Według Lakkotrypisa, rząd cypryjski rozpoczął już pracę nad dostosowaniem swoich planów energetycznych do zaistniałej sytuacji. Minister przyznał jednak, że to, co się dzieje, wiele skomplikuje, w tym również plany dotyczące budowy gazociągu wschodnio-śródziemnomorskiego (EastMed), mającego dostarczać gaz z Izraela i Cypru do UE.
Lakkotrypis jest jednak dobrej myśli: „Pozytywnym aspektem jest fakt, że decyzja ExxonMobile (o opóźnieniu wierceń do września 2021 roku) potwierdza jednocześnie, że firma ta pozostaje zaangażowana w eksplorację cypryjskich złóż gazowych” – uważa.
„Pandemia, która spowodowała znaczne obniżenie globalnego popytu na ropę naftową i gaz oraz ich obecne niskie ceny mogą spowodować nie tylko opóźnienie rozwoju cypryjskiego sektora gazowego ale nawet jego całkowity zastój” – twierdzi Ellinas.
„Wszystkie koncerny naftowe starają się w tej chwili ograniczyć wydatki. Są pod olbrzymią presją, żeby zwiększać zyski więc prawdopodobnie zajmą się dużymi projektami, których sukces jest zapewniony. Cypr nigdy nie był ich priorytetem, a produkcja cypryjskiego gazu zawsze uważana była za kosztowną. Na dodatek, na Cyprze mamy jeszcze problem cypryjski i wynikające z tego niebezpieczeństwo konfrontacji z Turcją. To stanowi dodatkowe ryzyko dla jakichkolwiek inwestycji. Moim zdaniem, Cypr prawdopodobnie stracił najlepszą szansę na rozwój swojego sektora gazowego. Może się już ona nie powtórzyć” – konkluduje ekspert.
Pierwsze złoża gazu zostały odkryte na polu Afrodyta w bloku 12 cypryjskiej WSE przez amerykański koncern Noble Energy w 2011. Firma nie rozpoczęła jeszcze eksploatacji tych złoż.
Turcja uważa, że część złóż gazowych wyspy należy do Turków cypryjskich i że w związku z tym z ich eksploatacją Republika Cypryjska powinna poczekać do czasu, gdy problem cypryjski zostanie rozwiązany.
Obecnie Ankara przeprowadza własne odwierty badawcze w bloku 8 cypryjskiej WSE.