Reklama

Gaz

Nowe porozumienia PGNiG z Amerykanami ws. LNG – najważniejsze fakty

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało o podpisaniu porozumień z dwoma producentami LNG ze Stanów Zjednoczonych. Dotyczą one warunków długoterminowych kontraktów na zakup skroplonego gazu. Oto najważniejsze informacje dotyczące tego wydarzenia.

PGNiG podpisał porozumienia z amerykańskimi spółkami Port Arthur LNG i Venture Global LNG. Oba podmioty dopiero realizują inwestycje umożliwiające im przesyłanie LNG do Polski, a dokumenty podpisane przez polską spółkę określają podstawowe warunki, które umożliwią finalizację przyszłych umów.

Port Arthur LNG

Port Arthur LNG to spółka zależna Sempra LNG & Midstream. Umowa, którą PGNiG zawarło z tym podmiotem odnosi się do warunków dostaw 2 milionów ton skroplonego gazu (ok. 2,7 mld metrów sześciennych po regazyfikacji) rocznie z budowanego terminalu LNG w Port Arthur. Opiewa na okres 20 lat. Spółki spodziewają się, że gazowce będą mogły wypłynąć do Polski w 2023 roku.

Jak podaje spółka Sempra Energy w swoim komunikacie, budowany terminal w Port Arthur w hrabstwie Jefferson (Teksas) jest jednym z trzech największych projektów, jakie firma ta rozwija w Ameryce Północnej. 25 czerwca firma Bechtel została wybrana wykonawcą tej infrastruktury. W Port Arthur mają znaleźć się m.in. dwa bloki skraplające, trzy zbiorniki na LNG i dwa nabrzeża do ładowania statków.

Dostawy LNG, które potencjalnie trafią do PGNiG z Port Arthur mogą być przedmiotem dalszego obrotu na rynkach międzynarodowych.

Sempra Energy to notowana na nowojorskiej giełdzie spółka z siedzibą w San Diego. W 2017 roku osiągnęła dochody na poziomie 11 miliardów dolarów. Firma chwali się tym, że posiada największą bazę klientów w USA i zatrudnia około 20 000 pracowników, którzy obsługują 40 milionów konsumentów na całym świecie.

image

 

Venture Global LNG

Drugą spółką, z którą PGNiG podpisało porozumienie jest Venture Global LNG. Firma ta ma siedzibę w Arlington w stanie Wirginia. Obecnie realizuje dwa projekty terminali eksportowych LNG: Calcasieu Pass oraz Plaquemines LNG. Jak wynika z opisów tych przedsięwzięć, ostateczne decyzje inwestycyjne w sprawie budowy obu terminali zapaść mają w 2019 roku.

PGNiG poinformowało, że podpisane z Venture Global LNG porozumienie ustala podstawowe warunki 20-letniej umowy, której przedmiotem jest zakup 2 mln ton LNG rocznie (tyle samo, co w przypadku Port Arthur LNG). Po regazyfikacji da to ok. 2,7 mld metrów sześciennych gazu. Jak dowiedział się serwis Energetyka24, dostawy do Świnoujścia mają być realizowane z obu planowanych terminali spółki (po 1 mln ton LNG z każdego).

Jak podaje PGNiG, terminal Calcasieu Pass będzie miał zdolność eksportową 10 mln ton LNG rocznie, a terminal Plaquemines LNG – 20 mln ton. Venture Global LNG zgromadziło obecnie ponad pół miliarda dolarów na realizację tych inwestycji.

Podsumowanie

Podpisane przez PGNiG porozumienia to krok w stronę istotnej dywersyfikacji i stabilizacji dostaw skroplonego gazu do Polski. Wolumen, który może zostać sprowadzony do Polski przy założeniu realizacji obu kontraktów przekracza obecne możliwości regazyfikacyjne Terminalu w Świnoujściu i wskazuje, że obiekt ten po rozbudowie będzie wykorzystywany praktycznie w 100%.

Niemniej, nie można zapomnieć, że infrastruktura, za pomocą której amerykańskie spółki chcą sprowadzać LNG do Polski jest w bardzo wstępnej fazie realizacji. Ostateczne decyzje inwestycyjne w jej zakresie zapadną dopiero w przyszłym roku. Jest to zmienna, która może wpłynąć na format podpisanych porozumień. Niemniej, fakt, że w infrastrukturę w Port Arthur zainwestuje Korea Gas Corporation, a Venture Global LNG podpisało umowę na dostawy skroplonego gazu z BP, świadczy o tym, że podmioty te cieszą się zaufaniem partnerów z całego świata.

Reklama
Reklama

Komentarze