Reklama

Gaz

Minister Naimski zaprezentował projekt Baltic Pipe w Waszyngtonie

Fot. www.naimski.pl
Fot. www.naimski.pl

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podczas wtorkowego wystąpienia na spotkaniu Fundacji Jamestown w Waszyngtonie przedstawił znaczenie planowanego gazociągu “Baltic Pipe” dla potrzeb energetycznych Polski i państw regionu Morza Bałtyckiego.

Piotr Naimski podczas prezentacji polskiej strategii zróżnicowania dostaw energii w Waszyngtonie zwrócił uwagę, że tego samego dnia we wtorek prezydent USA Donald Trump na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku wskazał na Polskę jako na "przywódcę poczynań, zmierzających do zróżnicowania źródeł energii".

Minister Naimski w rozmowie z PAP stwierdził, że poparcie prezydenta USA dla polskiej strategii ma duże znaczenie szczególnie dlatego, że "prezydent Trump wskazał, że +Baltic Pipe+ połączy gazoport w Świnoujściu z norweskimi złożami na Morzu Północnym, zatem ma znaczenie dla całego regionu Morza Bałtyckiego, a nie tylko dla Polski".

Minister podczas spotkania zorganizowanego przez prywatną Fundację Jamestown w prestiżowym University Club (Klubu Uniwersyteckiego) po raz kolejny zwrócił uwagę na zagrożenia, jakie dla bezpieczeństwa i jedności Europy stanowi planowana przez Rosję i Niemcy budowa gazociągu Nord Stream 2.

"Nord Stream 2 zagraża spójności Zachodu i trwałości sojuszu transatlantyckiego" - powiedział polski minister podczas spotkania, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele Departamentu Stanu i resortu energii rządu amerykańskiego.

Zapytany przez PAP czy jego argumenty trafiają na podatny grunt, Naimski odparł, że prezentacje takie "są przede wszystkim okazją, aby dostarczyć osobom, które podzielają polskie obawy związane z projektem Nord Stream 2, dodatkowych argumentów do przekonania innych o zagrożeniach związanych z budową tego projektu."

Budowa Baltic Pipe (Korytarz Bałtycki) - gazociągu, który pod Morzem Bałtyckim połączy gazoport im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu z duńską siecią gazowniczą i złożami gazu naturalnego w należącym do Norwegii szelfie Morza Północnego, rozpocznie się w roku 2020 i zakończy w roku 2022.

Planowane zakończenie budowy zbiega się z upłynięciem ważności umowy o dostawach gazu naturalnego, jaki Polska podpisała z Gazpromem. Planowane oddanie do użytku gazociągu Baltic Pipe w roku 2022 zbiega się także z przewidywanym rozpoczęciem dostaw amerykańskiego skroplonego gazu naturalnego (LNG) przez dwie amerykańskie firmy, VentureGlobal LNG oraz Port Arthur LNG, na podstawie długoterminowych kontraktów zawartych przez polską spółkę PGNiG w styczniu bieżącego roku.

Planowany gazociąg ze złóż w norweskim szelfie Morza Północnego do gazoportu w Świnoujściu wraz ze zwiększeniem zdolności gromadzenia gazu LNG w gazoporcie w Świnoujściu - jak wyjaśnił Piotr Naimski, jest częścią projektu "Northern Gate" ("Brama Północy") - budowy strategicznej infrastruktury pozwalającej na przesyłanie gazu z gazoportu w Świnoujściu na południe Europy.

Podczas prezentacji projektu Northern Gate ministrowi Naimskiemu towarzyszył m.in. Tomasz Stępień, prezes Gaz-System S.A., strategicznej spółki skarbu państwa, odpowiedzialnej za budowę gazociągu "Baltic Pipe". Stępień podkreślił, że Gaz-System zgromadził wszystkie konieczne pozwolenia i kapitał konieczny do rozpoczęcia budowy "Baltic Pipe". W grudniu spodziewamy się podpisać ostatnią umowę" - powiedział Stępień.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)

Reklama
Reklama

Komentarze