Kolejny krok na drodze do dywersyfikacji. PGNiG podpisało umowę z duńską spółką

Jerzy Kwieciński podczas konferencji przedstawił szczegóły umowy na wykorzystanie duńskiego złoża. "Umowa z firmą Orsted będzie nam pozwalała na sprowadzanie gazu od 1. stycznia 2023 roku do października 2028 roku. W związku z tym przez prawie 6 lat będziemy mogli sprowadzać gaz z Danii. Tak naprawdę chodzi o największe złoże duńskie na Morzu Północnym, złoże Tyra. Było ono wykorzystywane przez ostatnie 35 lat. Od zeszłego roku poddawane jest ono modernizacji, która potrwa do roku 2022. Tuż po niej będziemy kupować gaz od Orsted" - zaznaczył prezes spółki.

"Jest to największa spółka energetyczna w Danii. Osiąga ona podobne do nas przychody" - dodał

Prezes PGNiG przypomniał, że wraz z końcem 2022 roku kończy się kontrakt na dostawy błękitnego paliwa ze wschodu. "Polska z Danią ma liczne interesy, szczególnie w sektorze energetycznym. Nasza spółka Gaz-System buduje rurociąg bałtycki, Baltic Pipe, który będzie łączył szelf norweski poprzez Danię z Polską. Nie ukrywamy, że chcemy, aby ta umowa pozwalała nam na sprowadzanie gazu wtedy, kiedy skończy się nasza umowa z Gazpromem w 2022 roku" - podkreślił. 

"Zakładamy, że ta umowa pozwoli nam na sprowadzenie ok. 6,4 mld m3 gazu, to oznacza, że w skali roku będzie to ok. 1 mld m3 gazu sprowadzanego do Polski, co będzie zapewniało nam i dywersyfikację dostaw i zwiększenie bezpieczeństwa" - dodał.

Baltic Pipe to projekt mający na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim. Składa się z 5 komponentów. Jednym z nich jest rozbudowa i modernizacja polskiego systemu przesyłowego gazu ziemnego. W wyniku realizacji tej części inwestycji nastąpi połączenie gazociągu podmorskiego z istniejącym systemem przesyłowym oraz budowa gazociągów: Niechorze – Płoty i Goleniów-Lwówek, wybudowanie tłoczni w Gustorzynie oraz  rozbudowa tłoczni gazu w Goleniowie i Odolanowie. Roczna przepustowość gazociągu ma wynosić ok. 10 mld m3.