Gaz
Gazprom skorzysta na blokadzie Kanału Sueskiego? "To bardzo możliwe"
Gazprom może skorzystać na zawieszeniu ruchu przez Kanał Sueski, ponieważ konsumenci na rynku europejskim mogą potrzebować elastyczności jaką dysponuje Rosja ze względu na „wolne” zdolności przesyłowe - uważa Carlos Torres Diaz z Rystad Energy.
W minioną środę 400-metrowy kontenerowiec Ever Given osiadł na mieliźnie i całkowicie zablokował ruch na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków handlowych świata. Kolejka statków oczekujących na przejście cały czas rośnie, podobnie jak straty liczone w miliardach dolarów.
Zdaniem eksperta Rystad Energy jest to sytuacja kłopotliwa również z punktu widzenia rynku energii. Wskazuje on, że Kanał Sueski to bardzo ważna trasa w kontekście dostaw bliskowschodniego LNG do Europy. Tylko Katar w ubiegłym roku „przesłał” tą drogą ok. 260 dostaw LNG - ok. 5 metanowców tygodniowo.
„Popyt na gaz ziemny w Europie zaczął spadać wraz ze wzrostem temperatur, ale kontynent nadal potrzebuje stałych dostaw LNG, aby uzupełniać zapasy w podziemnych magazynach” - mówi Carlos Torres Diaz. Zwraca uwagę, że poziom zapełnienia europejskich PMG jest obecnie bardzo niski.
Jego zdaniem Rosja należy do krajów, które mogą najbardziej zyskać na blokadzie Kanału Sueskiego. Kraj dysponuje niewykorzystanymi zdolnościami przesyłowymi w kierunku europejskim, które mogą zostać „uruchomione” w razie potrzeby. W opinii analityka warto również obserwować eksport LNG z USA, który również może wzrosnąć w odpowiedzi na zaistniałą sytuacją.