Gaz
Gazprom wstrzymał całkowicie tranzyt gazu przez Polskę
Po zakończeniu umowy z Polską na tranzyt gazu do Europy Gazprom całkowicie zaprzestał korzystać z Jamału - pisze portal 1prime.ru na podstawie danych od niemieckiego Gazcade.
W niedzielę 24 maja wielkość pompowania na granicy z Białorusią spadła do 17,3 miliona metrów sześciennych, co stanowi 18 procent przepustowości. W poniedziałek 25 maja podczas aukcji wybrano jeszcze mniej - tylko dziesięć procent. Z kolei 26 maja odnotowano całkowite wstrzymanie.
Rosyjski monopol na eksport gazu z gazociągu pozostał bez dostaw gazu przez gazociąg jamalsko-europejski w związku z rekordowym spadkiem cen i spadkiem popytu.
System relacji tranzytowych z Polską zmienił się po zakończeniu 25-letniej umowy w połowie maja. Od tego momentu wszystkie pojemności są rezerwowane na aukcjach. Gaz-System nie ujawnia danych zwycięzców. Do 1 lipca aukcje odbywają się w formacie dziennym, ale 80 procent zostało już zarezerwowanych na trzeci kwartał. W lipcu operator przeprowadzi coroczną aukcję.
Ceny gazu w europejskich centrach, z którymi wiąże się 57 procent kontraktów eksportowych Gazpromu, spadły w ubiegłym tygodniu do rekordowo niskich poziomów. Nawet bez uwzględnienia cła eksportowego w wysokości 30% i kosztów transportu, ceny w największym europejskim hubie TTF są dwa razy niższe niż koszty gazu dla rosyjskich konsumentów w regionach przygranicznych. Eksperci nie wykluczają nawet krótkotrwałego zejścia cen poniżej zera.
Niezwykle ciepła zima i gwałtowny wzrost dostaw skroplonego gazu ziemnego (LNG) doprowadziły do tego, że w pierwszym kwartale, tradycyjnie najbardziej rentownym dla spółki, Gazprom po raz pierwszy w historii poniósł stratę w wysokości 4,26 miliardów dolarów.