Gaz
Dzięki nowemu rurociągowi Izrael może podwoić eksport gazu
Podmorski rurociąg, który połączy złoże gazu Lewiatan z egipskimi terminalami LNG, może podwoić zdolności eksportowe Izraela - uważa tamtejszy minister energetyki, cytowany przez Reutersa.
Na początku ubiegłego roku Izrael rozpoczął eksport surowca do Egiptu za pomocą istniejącego gazociagu. Surowiec może być skraplany egipskich zakładach Idku i Damietta, a następnie reeksportowany to Europy.
W minionym miesiącu obydwa kraje zadeklarowały gotowość do budowy kolejnego połączenia „w celu podwojenia ilości gazu, który możemy posłać do egpiskich instalacji LNG” - powiedział Yuval Steinitz, minister energetyki w rządzie Benjamina Netanjahu.
„Ostateczna decyzja należy do zaangażowanych firm” - podkreślał minister. Jego zdaniem realizacja projektu jest jednak bardzo realistyczna, więc za „rok lub dwa” gazociąg może być gotowy.
Steinitz został również zapytany o możliwą przepustowość magistrali: „Myślę, że na początek możemy mówić o 10 mld m3”. Wolumen może być jednak w przyszłości zwiększony.
Reuters zwraca w tym kontekście uwagę, że podczas East Mediterranean Gas Forum, minister wyraził optymizm co do przyszłości gazu ziemnego. Jego zdaniem poziom popytu w Europie wystarczy, aby eksport „błękitnego paliwa” był opłacalny przez co najmniej piętnaście następnych lat. Obiecująco w tym zakresie wyglądają również Indie.
Zasobność złoża Lewiatan szacuje się nawet na 600 miliardów metrów sześciennych. Obecnie wydobywany z niego gaz trafia do Jordanii, Egiptu oraz na rynki lokalne.