Reklama

Gaz

Białoruskie władze: ograniczenie dostaw paliw z Rosji byłoby naruszeniem zasad EUG

Fot.:Pixabay
Fot.:Pixabay

Ograniczenie dostaw rosyjskich paliw na Białoruś wpłynęłoby negatywnie na pracę rafinerii i byłoby naruszeniem zasad Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej – powiedział szef państwowego Biełnieftiechimu. Wcześniej Moskwa zapowiedziała możliwe ograniczenie dostaw surowców.

„Wprowadzenie zakazów i ograniczeń w zakresie dostaw rosyjskich produktów naftowych złamałoby podstawowe zasady Porozumienia o utworzeniu EUG” – powiedział w poniedziałek Andrej Rybakou, szef państwowego koncernu Biełnieftiechim, cytowany przez państwową agencję BiełTA.

Dodał, że ewentualny brak surowca ograniczyłby pracę białoruskich rafinerii i wpłynąłby negatywnie na ich konkurencyjność.

Odniósł się w ten sposób do wcześniejszej wypowiedzi rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka, który ocenił, że dostarczanie produktów ropopochodnych sąsiadowi w dotychczasowych ilościach nie jest zasadne z ekonomicznego punktu widzenia, ponieważ mogą one być przez Białoruś reeksportowane.

„Takie wypowiedzi, jak oceniamy, mają wpłynąć na przebieg negocjacji i są niekonstruktywne” – powiedział Rybakou. Białoruś i Rosja ustalają obecnie wielkość dostaw surowców na przyszły rok.

Dyrektor departamentu polityki podatkowej i celnej w rosyjskim ministerstwie finansów Aleksiej Sazanow oświadczył, że Rosja może ograniczyć ilość eksportowanych na Białoruś produktów naftowych z 2 mln ton do 100-300 tys. ton rocznie.

ML/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze