Gaz
Białoruś: „Moskiewska pożyczka” pomoże spłacić dług wobec Gazpromu
Znaczna część kredytu, który Białoruś otrzyma od Rosji zostanie przeznaczona na spłatę zadłużenia wobec Gazpromu - poinformował Anton Siłuanow, rosyjski minister finansów.
Władimir Putin przyobiecał białoruskiemu dyktatorowi pożyczkę w wysokości 1,5 mld dolarów. Najprawdopodobniej zostanie ona wypłacona w transzach. Do końca roku na Białoruś trafić może nawet 500 mln dolarów. Większość tej kwoty zostanie jednak przeznaczona na refinansowanie długu wobec spółki zarządzanej przez Aleksieja Millera.
„Dług wobec Gazpromu wynosi prawie 330 milionów dolarów. A kwota pożyczki z Eurazjatyckiego Funduszu Stabilizacji i Rozwoju to 500 mln dol.” - mówił Siłuanow w rozmowie z Russia 1.
Rocznie reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadza około 20 mld m3 gazu z Rosji. Od dłuższego czasu dyktator zabiega o rewizję jego cen, które uważa nie tylko za zbyt wysokie, ale i głęboko niesprawiedliwe. Jego zdaniem cena za tysiąc metrów sześciennych powinna wynosić około 40-45 dol., a nie 127 dol. jak obecnie.