Przedstawiciele niemieckiego biznesu wystosowali list do Nancy Pelosi, spiker Izby Reprezentantów, w którym proszą o zrezygnowanie z sankcji wobec projektu Nord Stream 2.
„Wraz ze zwycięstwem wyborczym Joe Bidena w Niemczech i niemieckiej gospodarce odżyły wielkie nadzieje związane z odrodzeniem partnerstwa transatlantyckiego” - czytamy w liście Komisji Wschodniej Niemieckiego Biznesu (OAOEV), cytowanym przez Handelsblatt.
Niemiecki biznes "z niepokojem" zorientował się jednak, że „kosztem europejskich firm Demokraci chcą nałożyć nowe, eksterytorialne sankcje na projekt Nord Stream 2” - kontynuują przedstawiciele OAOEV. Apelują oni o wstrzymanie się przed takimi działaniami.
Sytuacja administracji Joe Bidena, jak zauważają dziennikarze gazety, jest generalnie skomplikowana. Jeśli doprowadzi do zatrzymania Nord Stream 2, to z pewnością ucierpią relacje z Berlinem. Jeżeli natomiast złagodzi sankcje, to kontrowersyjny rurociąg zostanie ukończony co zaszkodzi zarówno interesom USA, jak i bezpieczeństwu Europy Środkowej.
Warto odnotować jak bardzo zmienił się ton wypowiedzi OAOEV na przestrzeni ostatnich miesięcy. „Do tej pory nieustannie ostrzegaliśmy przed odwetem na Stanach Zjednoczonych, ponieważ nie chcieliśmy znaleźć się w spirali sankcji. Teraz patrzymy na to trochę inaczej” - grzmiał w lipcu Michael Harms, szef OAOEV. Nieodzownym, przynajmniej wówczas, było jego zdaniem wdrożenie środków zaradczych. Mogłyby one przybrać formę zarówno kontrsankcji, jak i kroków dyplomatycznych, czy rekompensat dla firm, które ucierpią w wyniku działań USA.
Śmiech to zdrowie. Cytując klasyka tego forum " Niemcy i Francja to potężna siła". Nawet dzisiaj ujadał,że jankesi to bezzębny stary wyleniały kocur, który już nic nie może. Bo stracił panowanie nad światem!!! Jak to było fefe,haha,tfutfu? Z takich wyjców to śmiać mi się chce. Niestety z Niemców to już nawet śmiać mi się nie chce. Zakiwali się na śmierć. I tylko trzy podpisy! I tak macie szczęście, że nie ma już R. Regana. Bo jemu to wystarczyłby jeden podpis!
No jak to. Przecież HeHe pisał że amerykańskie sankcje nic nie znaczą. To skoro nic nie znaczą to skąd to skomlenie? Przecież HeHe pisał że firmy ukończą NS2 wbrew sankcjom tylko jakoś nie był w stanie wymienić ani jednej to zadeklarowała.
Skomlenie? Niemiecki biznes APELUJE do amerykańskich kongresmenów (bo takie właśnie słowo zostało użyte). Jeżeli nie posłuchają oni apelu to będzie trudniej, dłużej ale NS2 i tak powstanie tylko skończy się partnerstwo transatlantyckie :)
Czyli czytając wprost - skomli. Nic się nie skończy, choćby z tego względu że obroty gospodarcze USA i Niemiec mają olbrzymie znaczenie dla niemieckiej gospodarki, w porównaniu z nimi gaz z Rosji nie ma żadnego znaczenia.
A co amerykańsko-niemieckie obroty gospodarcze mają wspólnego z NS2? Ty żyjesz w jakiejś dziwnej rzeczywistości. Ani Amerykanie, ani Niemcy nie ograniczą wzajemnych obrotów po uruchomieniu NS2, zapewniam :) Widzę, że po ciekawym jesteś następnym który nie rozumie różnicy pomiędzy partnerstwem transatlantyckim a wymianą handlową. Otóż skończy się partnerstwo transatlantyckie czyt. sojusz polityczno-militarny a nie obroty gospodarcze pomiędzy USA a Niemcami - Amerykanie przecież nie będą piłować gałęzi na której siedzą ich firmy żyjące z handlu z Niemcami a jest ich pełno :) Poza tym jeżeli czyta się tak żeby przeczytać to co by się chciało to skomli pomimo tego, że apeluje.
Oczywiście że niemiecki biznes prosi bo Niemcy nie są wstanie nic innego zrobić. Amerykańskie sankcje okazały się skuteczne i bez ich zdjęcia, mimo tupań Putina bo tylko to mu zostało, gazociąg nie zostanie ukończony. Po prostu Rosja uzależniona od eksportu m.in gazu jest tak zacofana technologicznie że nie umie położyć rurociągu na tak płytkim morzu jakim jest Bałtyk. A żadna zachodnia firma jej w tym nie pomoże. Ale zawsze Rosji pozostaje eksport żywności...
Eksport żywności eksportem żywności ale proponuję nie zapominać, że nawet bez NS2 sprzedaż rosyjskiego gazu bije rekordy w Europie a oprócz europejskiego są inne rynki na których ruski gaz ma branie. Poza tym pisałem, piszę i będę pisał - ruscy dokończą NS2 i zostanie on uruchomiony razem z zachodnimi firmami. Cierpliwości ... :)
Jak zawsze puste słowa bocie. Jakoś nie potrafisz wymienić jednego wykonawcy NS2 który zadeklarował że ukończy rurociąg wbrew sankcjom.
Twoje pisanie nie ma żadnego znaczenia. Budowa NS2 stoi mimo twoich zaklęć, a Rosja go nie ukończy bez zgody USA. Jeśli tej nie będzie to cała inwestycja nie zostanie ukończona, a wyłożone pieniądze jakieś 10 mld Euro zostaną stracone. A żywność to Rosja powinna eksportować i to jak najwięcej, więcej niż może.
Rosja razem z Niemcami ukończą NS2 ze zgodą USA lub bez niej a 10 mld Euro zwróci się dostawami gazu z Rosji przez następnych parę dziesięcioleci. Niepotrzebnie wydane zostaną tylko pieniądze wydane ponad planowany budżet tego projektu. Ponadto Rosja z importera rzeczywiście stała się eksporterem żywości ale nie ma powodu aby eksportowała "więcej niż może".
Właśnie kolejna firma, ważna dla budowy opuszcza NS2...
Eksport żywności eksportem żywności ale proponuję nie zapominać, że nawet bez NS2 sprzedaż rosyjskiego gazu bije rekordy w Europie a oprócz europejskiego są inne rynki na których ruski gaz ma branie. Poza tym pisałem, piszę i będę pisał - ruscy dokończą NS2 i zostanie on uruchomiony razem z zachodnimi firmami. Cierpliwości ... :)
Przypomnij jeszcze kiedy mial być uruchomiony.
Rok temu. No i co z tego? :)
To z tego że nie widzisz prostych relacji przyczyna-skutek.