Gaz
,,Energetyka jak niepodległość"- strategiczna dyskusja w Europejskim Centrum Solidarności [RELACJA]
25 kwietnia odbył się w Gdańsku Ogólnopolski Szczyt Energetyczny. Jego uczestnicy zastanawiali się nad modelem bezpieczeństwa energetycznego kraju, który balansowałby czynniki takie jak pewność dostaw oraz konkurencyjność cen nośników energii. Według ekspertów, kluczową rolę w tym schemacie odgrywają potężne inwestycje w sektorze ropy i gazu.
Senator Adam Gawęda odniósł się do jednego z największych projektów, jakie planuje zrealizować obecny rząd w obszarze energetyki. Chodzi mianowicie o gazociąg Baltic Pipe, który połączyć ma Polskę z norweskimi złożami gazu. Zdaniem parlamentarzysty, inwestycja ta mogłaby być zrealizowana, gdyby państwa takie jak Węgry, Czechy czy Słowacja były nią bardziej zainteresowane. Tymczasem, zdaniem Gawędy, nie dzieje się tak ze względu na aspekt ekonomiczny tego projektu. ,,Moim zdaniem, cena metra sześciennego gazu sprowadzanego tą drogą może być zbyt wysoka”- powiedział senator.
Gawęda mówił też o historycznych problemach Polski w obszarze bezpieczeństwa energetycznego. ,,Do tej pory nie mieliśmy polityki energetycznej, która byłaby instrumentem na tyle dobrym, żebyśmy mogli powiedzieć, że pomimo zawirowań idziemy w dobrym kierunku”- stwierdził. Senator zauważył, że obecnie wyznaczone strategiczne cele, służą temu, by podnieść bezpieczeństwo dostaw poprzez ich dywersyfikację.
Zobacz także: Efektywność energetyczna piętą achillesową Unii Europejskiej
Jacek Socha, minister skarbu w rządzie Marka Belki, również odniósł się do gazociągu zainteresowania południowych sąsiadów Polski gazociągiem Baltic Pipe. ,,Byłoby to nasze duże osiągnięcie, gdybyśmy przekonali Grupę Wyszehradzką do tego pomysłu”- powiedział. W kwestii finansowej wartości tejże inwestycji, Socha zauważył, że różne rządy mają skłonność do mieszania celów ekonomicznych z ogólnymi.
Z kolei Jarosław Kawula, wiceprezes Lotosu, podkreślił wartość inwestycji infrastrukturalnych dla energobezpieczeństwa. ,,Nie możemy abstrahować od infrastruktury. To jest klucz do bezpieczeństwa energetycznego”- podkreślił.
Dla wiceprezesa Lotosu szczególnie istotny był sektor paliwowy. Jak zauważył Kawula, Polska posiada infrastrukturę krytyczną niezbędną do tego, by dywersyfikacja dostaw ropy stała się faktem. ,,Dla nas równie ważne jest demonstrowanie tego, że ta alternatywa jest realna. Dlatego przerabiamy surowce alternatywne do ropy rosyjskiej. Druga rzecz to kwestia zdobywana know-how, po to, by jeszcze lepiej wykorzystywać każdą baryłkę ropy przerabianą w naszej rafinerii. Nasz rozwój ma na celu uczynienie alternatyw surowcowych opłacalnymi, pomimo zmiany sytuacji rynkowej na korzyść ropy z Rosji”- podkreślił.
Natomiast Dariusz Drelich, wojewoda pomorski, mówił o unijnych aspektach polskiej energetyki. ,,Jesteśmy państwem, którego członkostwo w UE jest relatywnie krótkie. W moim mniemaniu daje to podstawy, by wymagać od Komisji Europejskiej pewnych ustępstw. Nasze sojusze m.in. z krajami bałtyckimi mogą być pomocne w tym, by KE przychyliła się do gospodarczych strategii Polski”- powiedział. Jak podsumował, w obecnych realiach suwerenność energetyczna jest synonimem niepodległości.