Reklama

PIE: między stagnacją a kryzysem w niemieckim przemyśle

Fabryka samochodów, roboty składają karoserie
Autor. Envato / @vanitjan

Jak zauważają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wolumeny produkcji w branżach energochłonnych w Niemczech sięgają poziomów z czasów globalnego kryzysu finansowego. Wyjątkiem jest tylko przemysł farmaceutyczny, który produkuje rekordowe ilości farmaceutyków.

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wartość dodana brutto niemieckiego sektora przemysłowego i jego dochody są obecnie na podobnym poziomie jak w 2015 r. i tylko o niecałe 25 proc. wyższe niż w roku 2005, co świadczy o stagnacji, w jakiej od lat znajduje się cały sektor. Mimo stosunkowo kiepskich wyników z danych Eurostatu wynika, że w 2023 r. udział niemieckiego przemysłu w wartości produkcji sprzedanej w sektorze przemysłowym UE wciąż wynosił 27 proc.

Niestety, od początku kryzysu energetycznego w 2022 r., wywołanego inwazją Rosji na Ukrainę – swoją drogą, kryzysu pogłębionego przez uzależnienie Niemiec od rosyjskiego gazu – niemiecki przemysł zmuszony jest do redukcji zatrudnienia. Przemysł zużywa bowiem ponad ¼ krajowej produkcji energii, której koszty znacząco wzrosły od czasu rosyjskiego ataku. W porównaniu z okresem przed pandemią COVID-19 z niemieckiego rynku pracy zniknęło 250 tys. miejsc pracy w przemyśle. Jak podkreślają eksperci PIE, ma to również wpływ na nastroje społeczne, co może okazać się istotne w kontekście wyborów parlamentarnych 23 lutego 2025 r.

Reklama

Coraz mniejsza produkcja

W 2024 r. wolumen produkcji niemieckiego przemysłu energochłonnego, w tym m.in. stali, cementu czy chemikaliów, był najniższy od 15 lat – czyli od czasów globalnego kryzysu finansowego lat 2008-2009. Przykładowo – w latach 2021-2024 wolumen produkcji w przemyśle chemicznym i mineralnych surowców niemetalicznych spadł o 20 proc. Wyjątkiem był przemysł farmaceutyczny – wolumen produkcji w tym sektorze wzrósł o 62 proc. od 2005 r.

Szczególnie uderzająca jest sytuacja w kluczowym dla niemieckiej gospodarki i niemieckiego eksportu przemyśle samochodowym, elektrycznym oraz maszyn i urządzeń. W latach 2019-2024 wolumen produkcji przemysłu motoryzacyjnego spadł o 15 proc., a według niemieckiego urzędu statystycznego Destatis za największą część eksportu w 2023 r. wciąż odpowiadał sektor pojazdów silnikowych i części motoryzacyjnych (17,3 proc.). Niemiecki przemysł motoryzacyjny, mimo spadków wolumenu produkcji, pozostaje drugim największym na świecie.

W 2023 r. produkcja pojazdów silnikowych w Niemczech wyniosła w 2023 r. 4,1 mln sztuk. Choć to o ponad 30 proc. więcej niż najniższy wolumen, odnotowany w 2021 r., to wciąż o ponad 32 proc. mniej niż w 2015 r., gdy odnotowano szczytową produkcję w ostatnich latach. Analitycy PIE wskazują, że branża może nie poradzić sobie z konkurencją z innych państw.

    Reklama
    Reklama
    YouTube cover video

    Komentarze

      Reklama