Reklama

Elektromobilność

"Szybki jak błyskawica". Elektryczny samolot Rolls Royce'a pobił rekord prędkości

Fot. Rolls Royce
Fot. Rolls Royce

Spirit of Innovation - tak nazywa się w pełni elektryczny samolot akrobatyczny skonstruowany przez Rolls Royce’a. Zaprezentowany w połowie września zaledwie kilka dni temu pobił trzy światowe rekordy prędkości, sięgając po tytuł najszybszej elektrycznej maszyny na świecie.

Całkowicie elektryczny samolot "Spirit of Innovation", ustanawiając trzy nowe rekordy świata, stał się obecnie najszybszą tego typu jednostką na świecie. 

Prędkość maksymalna osiągnięta podczas próby na dystansie 3 kilometrów wyniosła 555,9 km/h (345,4 mph), bijąc dotychczasowy rekord o 213,04 km/h (132 mph). W kolejnych testach na należącym do Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii eksperymentalnym poligonie lotniczym Boscombe Down samolot osiągnął prędkość 532,1 km/h (330 mph) na dystansie 15 kilometrów - o 292,8 km/h (182 mph) szybciej niż poprzedni rekord. Trzecia notacja dotyczy najszybszego czasu wznoszenia się na wysokość 3000 metrów. Maszyna dokonała tego w czasie 202 sekund, pobijając dotychczasowy rekord o minutę.

Wszystkie dane zostały przekazane do Międzynarodowej Federacji Lotniczej (FAI), która kontroluje i certyfikuje światowe rekordy lotnicze i astronautyczne. Zespół liczy, że FAI w najbliższym czasie dokona certyfikacji i oficjalnie potwierdzi osiągnięcia. Warto podkreślić, że nigdy w historii prób bicia rekordów nie odnotowano tak znacznego wzrostu prędkości w tak krótkim czasie, co podkreśla szybkie tempo, w jakim postępuje elektryfikacja przestrzeni powietrznej.

Warren East, prezes firmy Rolls-Royce, przyznaje, że zaawansowana technologia akumulatorów i napędu opracowana w ramach tego programu ma niebywałe zastosowanie dla rynku zaawansowanej mobilności lotniczej. "Po tym, jak świat skupił się na potrzebie podjęcia działań podczas COP26, jest to kolejny kamień milowy, który pomoże urzeczywistnić ideę "jet zero" i wspiera nasze ambicje w zakresie dostarczania przełomowych technologii, których społeczeństwo potrzebuje, aby obniżyć emisyjność transportu lotniczego, lądowego i morskiego" - tłumaczy.

Dane techniczne samolotu wzbudzają podziw nie tylko wśród fanów aeronautyki. Samolot został wyposażony w  elektryczny układ napędowy o mocy 400kW, co jest ekwiwalentem 535 koni mechanicznych. Ponadto serce maszyny stanowi najbardziej pojemny pakiet akumulatorów napędowych, jaki kiedykolwiek został zamontowany w przemyśle lotniczym, a lekka konstrukcja umożliwia osiąganie niebywałych ewolucji po wzbiciu się w powietrze.

Choć wyżyłowana maszyna do akrobacji lotniczych nie jest dostępna dla każdego, takie projekty przybliżają nas o krok do tego, by bezemisyjne loty elektryczne stały się komercyjną rzeczywistością dla wszystkich.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. ACAN

    Ciekawe jak długo jest w stanie latać 15 minut a może nawet całe pół godziny.

    1. 123 abc

      Rolls-Royce ACCEL ma podobno osiągać zasięg 320 km.

  2. asd

    Te wasze "bezemisyjne" maszyny...po co takie bzdury pisać?! Ta energia elektryczna nie bierze się z powietrza, jest efektem spalania paliw kopalnych. A podczas produkcji tych nowoczesnych "bezemisyjnych" maszyn produkowana jest taka ilość szkodliwych substancji, że Merc z 89r., jego produkcja i to co nakopcił przez 30lat podczas pokonywania miliona, albo dwóch milionów kilometrów, potrzebuje pewnie kolejnego cyklu produkcji i 2mln km by tyle wyprodukować! Wniosek z tego jest taki, że Merc jest ekologiczny. Nie wspomnę nawet o tym, że to "bezemisyjne" autko to po 50kkm to nadaje się na złom. A Merc po remoncie kapitalnym silnika łyknie kolejny milion km...