Reklama

Elektromobilność

Koronawirus uderza w Teslę. Fabryka w USA zamknięta

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Firma Tesla nie może operować w normalnym trybie w swojej głównej fabryce w USA. Spółka nie należy do grona „niezbędnych” w dobie epidemii Covid-19 i powinna utrzymać jedynie podstawowe działania – oświadczył rzecznik biura szeryfa w Alamedzie.

Almeda, gdzie znajduje się zakład Tesli, jest jednym z sześciu hrabstw, gdzie lokalne władze zdecydowały o trzytygodniowym ograniczeniu podróży i działalności biznesowej, z wyjątkiem najbardziej niezbędnej, a także innych aktywności oraz zaleciły mieszkańcom pozostanie w domach.

Fabryka Tesli w mieście Fremont zatrudnia ponad 10 tys. pracowników i produkuje rocznie ponad 415 tys. samochodów marki.

"Tesla nie jest niezbędną firmą w definicji Nakazu Ochrony Zdrowia Hrabstwa Alameda. Zgodnie z zapisami dokumentu firma może utrzymać jedynie podstawowe działania" – wskazał rzecznik biura szeryfa w Alamedzie. Dodał, że biuro nie kontaktowało się z Teslą od czasu wprowadzenia środków bezpieczeństwa.

Do podstawowych działań zaliczane jest m.in. utrzymywanie wartości zapasów magazynowych, zapewnianie bezpieczeństwa i księgowość związanej z płacami i benefitami pracowników. Nakaz ogłoszono w poniedziałek wieczorem czasu amerykańskiego i obowiązuje od wtorku. Złamanie jego zapisów grozi grzywną, karą więzienia, lub jednym i drugim.

W wewnętrznej informacji z początku tygodnia założyciel i dyrektor generalny koncernu Elon Musk zaznaczył, że nie ma informacji o przypadku zakażenia koronawirusem wśród pracowników firmy. Szef Tesli zaapelował ponadto do pracowników, aby pozostali w domach, jeśli "czują się choćby trochę chorzy", a nawet, jeśli przychodząc do pracy "czuliby się niekomfortowo" – podał Reuters, powołując się na źródło bliskie sprawie.

Agencja wskazała, że trudności w USA uderzają w firmę tuż po zwiększeniu produkcji SUV-a Model Y w zakładzie we Fremont. Koncern musiał wcześniej zamknąć na 10 dni fabrykę Gigafactory Szanghaju, także w związku z epidemią wirusa.

Kryzys odbija się także na innych amerykańskich koncernach motoryzacyjnych. W niedzielę firmy Fiat Chrysler Automobiles, Ford i General Motors zawiązały wraz z organizacją związkową United Auto Workers grupę zadaniową ds. walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. We wtorek nowe ciało uzgodniło plan zmniejszenia produkcji w zakładach w USA oraz ograniczenie liczby osób przebywających jednocześnie w placówkach.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze