Wiadomości
Podsumowanie sytuacji na rynku ETS w 2024 roku
W 2024 roku rynek uprawnień do emisji CO₂ (EUA) w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) charakteryzował się znaczną zmiennością cen, wynikającą z różnorodnych czynników makroekonomicznych, politycznych oraz związanych z rynkiem energii.
Początek roku odznaczał się spadkiem cen jednostek EUA. W styczniu średnia ważona cena wyniosła 67,85 euro, co stanowiło spadek z 77,25 euro w grudniu 2023 roku. Tendencja spadkowa kontynuowana była w lutym, ze średnią ceną 55,49 euro. Główne przyczyny tego trendu to łagodna zima, zmniejszająca zapotrzebowanie na energię, oraz wysoki poziom zapasów gazu ziemnego w magazynach.
Później cena sukcesywnie rosła aż do czerwca. Na początku lata nastąpiło lekkie załamanie cen EUA, które spadły z 72,38 euro w maju do 66,13 euro w czerwcu. Eksperci wskazują, że wpływ na to miały wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz działania funduszy hedgingowych, które zwiększały presję na spadek cen.
Lipiec przyniósł odwrócenie trendu i powrót do wzrostów. Średnia ważona cena EUA wzrosła do 67,72 euro. Wzrost ten był spowodowany utrzymującymi się obrotami na rynku oraz perspektywą zwiększonego popytu w sierpniu, związaną z przesunięciem terminu rozliczenia emisji za poprzedni rok.
We wrześniu ceny EUA kontynuowały trend spadkowy, z poziomu około 70 euro w sierpniu do około 65 euro. Spadek ten był wynikiem utrzymującej się nadpodaży uprawnień oraz niższego popytu na energię. Pod koniec roku 2024, w grudniu, ceny EUA oscylowały w przedziale 64–69 euro, z tendencją spadkową.
Na zmienność cen EUA w 2024 roku wpływały czynniki takie jak: polityka energetyczna Unii Europejskiej, zmiany w miksie energetycznym z rosnącym udziałem odnawialnych źródeł energii, sytuacja geopolityczna oraz działania spekulacyjne na rynku. Wprowadzenie mechanizmów takich jak CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism – mechanizmu podatku granicznego UE) oraz dyskusje na temat reformy EU ETS również miały istotny wpływ na rynek uprawnień do emisji CO₂.
ETS na świecie
Obecnie na świecie funkcjonuje 75 aktywnych instrumentów wyceny emisji, które obejmują zarówno podatki węglowe, jak i systemy ETS. W ostatnim roku odnotowano niewielki wzrost liczby wdrożonych mechanizmów. Coraz większą liczbę systemów pobierających opłatę za emisje obserwuje się w krajach o średnich dochodach, takich jak Brazylia, Indie i Turcja. Sektor transportu międzynarodowego, zwłaszcza lotnictwa i żeglugi, również poczynił kroki zmierzające do ograniczenia emisji. Na szczególną uwagę zasługuje wprowadzenie wcześniej wspomnianego CBAM, który wymaga od importerów raportowania emisji związanych z produkcją importowanych towarów.
Niemniej jednak należy stwierdzić, że pomimo wzrostu liczby wdrożonych systemów oraz rozszerzenia ich zasięgu, to w tym momencie obejmują one około 24 proc. globalnych emisji. W ostatnim roku w systemach ETS zaobserwowano zróżnicowane trendy cenowe – podczas gdy niektóre regiony odnotowały wzrosty cen emisji, inne, takie jak Unia Europejska, Korea Południowa i Nowa Zelandia, doświadczyły spadków cen emisji w 2024 roku w porównaniu do 2023. Warto podkreślić, że rządy krajowe coraz częściej sięgają po kombinację różnych narzędzi – zarówno podatków węglowych, jak i ETSów – aby zwiększyć zasięg i skuteczność polityk klimatycznych. Mechanizmy te są tradycyjnie stosowane głównie w sektorach energetyki i przemysłu, jednak rośnie zainteresowanie ich wdrożeniem w innych obszarach, takich jak transport morski czy gospodarka odpadami.