Wiadomości
PiS i inicjatywa „Stop podwyżkom od lipca”. Morawiecki: mamy dziesiątki tysięcy podpisów
Mamy już dziesiątki tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop podwyżkom od lipca”; będzie ich ponad 100 tysięcy – powiedział b. premier, wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki, który zbiera podpisy na Giełdzie Wolumen w Warszawie. Ocenił, że projekt PiS jest „narzędziem do walki z drożyzną”.
– Wszędzie rosną ceny, bo rządzący zgodzili się na podniesienie VAT, a teraz grożą nam dalej idące podwyżki. Od 1 lipca rząd funduje nam podwyżki prądu, energii i gazu – powiedział b. premier na wtorkowej konferencji prasowej.
Morawiecki stwierdził, że Polacy mogą walczyć z podwyżkami, podpisując obywatelski projekt ustawy PiS. – To będzie nasze narzędzie walki z drożyzną, którą serwuje nam ten rząd – podkreślił.
– Rząd może w każdej chwili, jak my dwa lata temu, wprowadzić obniżony VAT. Tymczasem przez Parlament Europejski idzie dyrektywa, która będzie oznaczała dodatkowy podatek od paliwa i energii. Rząd Tuska już się na to zgodził w Unii Europejskiej – zaznaczył.
Kampania europejska pod dyktando podwyżek cen energii
Wiceprezes PiS poinformował, że projekt podpisały już dziesiątki tysięcy obywateli. – Podpisy spływają z całego kraju, będzie ich więcej niż 100 tysięcy z całą pewnością, albo może już mamy taką liczbę – podkreślił.
Do składania podpisów pod projektem zachęcała również posłanka PiS Małgorzata Gosiewska, która jest „jedynką” w Warszawie na listach partii w wyborach do PE. – Jesteśmy dzisiaj na Wolumenie, ale również na innych targach. Otwarte są nasze biura poselskie. Zapraszam serdecznie do biura na ulicy Żelaznej, ale i do biura w Ursusie i na Saskiej Kępie. Tam pełnimy dyżury, tam można przyjść, tam można złożyć podpis – dodała.
Prawo i Sprawiedliwość prowadzi akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, którego celem jest utrzymanie cen gazu i energii na obecnym poziomie. Według prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, polskie społeczeństwo niebawem czekają „bardzo poważne podwyżki” w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz, a rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to „żadna osłona”.
Zgodnie z konstytucją inicjatywa ustawodawcza przysługuje grupie co najmniej 100 tys. obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Przepisy stanowią, że po zebraniu tysiąca podpisów z poparciem dla projektu ustawy pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej zawiadamia marszałka Sejmu o utworzeniu komitetu. Jeżeli zawiadomienie odpowiada warunkom określonym w ustawie o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli, marszałek Sejmu, w terminie 14 dni od jego doręczenia, postanawia o przyjęciu zawiadomienia. Projekt ustawy wraz z załączonym wykazem podpisów obywateli popierających projekt nie może zostać wniesiony później niż trzy miesiące od daty postanowienia marszałka Sejmu o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu.