Reklama

Wiadomości

Odmrożenie cen energii zwiększyło inflację. Pytanie: co z przyszłym rokiem?

Autor. Envato elements / @jirkaejc

Wzrost inflacji spowodowany jest przez częściowe odmrożenie cen energii, od decyzji rządu w tej sprawie zależeć będzie też przyszłoroczna inflacja - wskazał Sebastian Sajnóg z PIE. Ocenił, że w kolejnych miesiącach możliwy jest niewielki wzrost inflacji bazowej.

Główny Urząd Statystyczny przekazał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły rdr o 5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS. Równocześnie ceny żywności wzrosły o 4,9 proc., a inflacja bazowa wyniosła ok. 4,2 proc.

Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego ocenił, że wzrost spowodowany jest przez częściowe odmrożenie cen energii, gdyż w skali roku wzrosły one o 11,4 proc. „Z początkiem roku potencjalne dalsze odmrożenie cen energii może dodatkowo podbić wzrost cen” - stwierdził analityk. Dodał, że do celu Narodowego Banku Polskiego, inflacja „najpewniej powróci dopiero w 2026 roku”.

Czytaj też

„Ceny usług dalej rosną w szybkim tempie – w październiku podniosły się o 6,7 proc. rdr, podczas gdy ceny towarów zwiększyły się o 4,3 proc.” - zauważył Sajnóg. Wskazał, że na rosnące ceny wpływa dobra koniunktura w sektorze i rosnące koszty pracy. Z tego powodu - w jego ocenie - inflacja bazowa pozostanie podwyższona, a w kolejnych miesiącach możliwy jest jej niewielki wzrost.

Według eksperta początek przyszłego roku będzie „mocno uzależniony” od decyzji rządu w sprawie cen energii. „Listopadowa projekcja NBP wskazuję, że uwolnienie cen energii zwiększy inflację w I kwartale 2025 o 1,3 pkt do 6,6 proc. Taki scenariusz jest jednak bardzo pesymistyczny” - stwierdził analityk PIE. Zauważył, że najnowsze prognozy NBP wskazują na stały powrót inflacji dopiero w 2026 roku.

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama