Niemiecki przemysł ucieknie za granicę? Ceny energii zabójcze dla firm

Ceny energii elektrycznej w Niemczech są tak wysokie, że część firm rozważa przeniesienie siedziby poza granice państwa – alarmuje Niemiecka Federacja Przemysłu. Wyniki gospodarcze wskazują, że krajowa gospodarka jest w recesji.
Niemieckie realia biznesowe nie sprzyjają prowadzeniu działalności gospodarczej. Brak mocy wytwórczych i koniczność importu energii zza granicy sprawiają, że jej ceny potrafią osiągać astronomiczne kwoty. Jak mówi szef Niemieckiej Federacji Przemysłu (niem. Bundesverband der Deutschen Industrie, BDI), ceny energii elektrycznej w kraju są już tak wysokie, że część firm rozważa przeniesienie siedziby poza granice państwa.
Podczas rozmowy z CNBC , Siegfried Russwurm zauważył, że niemieckie przedsiębiorstwa doskonale radzą sobie na arenie międzynarodowej, ale to właśnie w Niemczech napotykają one największe przeszkody. Wśród nich wymienił nie tylko wysokie koszty prowadzenia działalności, ale także rozbudowaną biurokrację i powolną administrację państwową. Jego zdaniem, obecne warunki biznesowe stworzyły niezwykle zróżnicowany wachlarz wyzwań, z którymi przedsiębiorstwa muszą się obecnie mierzyć.
Do sytuacji odniósł się wicekanclerz oraz minister gospodarki Robert Habeck podczas swojego wtorkowego przemówienia w trakcie konferencji BDI Tag der Industrie w Berlinie. Wydawać się może, że nie dostrzega on w pełni problemu, ponieważ jego zdaniem „Niemcy są atrakcyjną lokalizacją zarówno dla nowych, jak i istniejących firm".
Na początku tygodnia BDI opublikowało raport , który może przynieść pewne załamanie optymizmu wicekanclerza Habecka. Zgodnie z dokumentem, Federacja przewiduje, że w tym roku gospodarka pozostanie w stagnacji, prognozując zerowy wzrost PKB w porównaniu z wynikiem z ubiegłego roku.
Według prognoz BDI, światowa gospodarka ma wzrosnąć o 2,7%, co stanowi spadek o jeden punkt procentowy w porównaniu z 20-letnią średnią. Siegfried Russwurm podkreślił, że mimo globalnego wzrostu, niemiecka gospodarka utrzymuje się na zerowym poziomie, co jasno wskazuje na jej opóźnienie.
Głównych hamulców rozwoju można doszukiwać się przede wszystkim w obszarze inwestycji, które doświadczyły znacznego pogorszenia, oraz strukturalnych niedoborach kadrowych w kraju, co stanowi główny problem w wielu sektorach przemysłowych.
Z kolei w maju bieżącego roku niemiecki rząd przedstawił plany dotyczycące rocznego rezerwowania ok. 4 miliardów euro na subsydiowanie cen energii elektrycznej dla gałęzi przemysłu energochłonnego. Celem tej strategii ma być ochrona przedsiębiorstw przed wzrastającymi kosztami energii.