Reklama

Wiadomości

Coraz bliżej 50 proc. węgla w miksie wytwórczym. Historyczny kwiecień dla Polski za nami

Autor. Canva

34,7 proc. – taki był kwietniowy udział węgla kamiennego w miksie wytwórczym kraju. Jak podsumowuje w swoim „Przeglądzie Węglowym” fundacja Instrat, nigdy wcześniej procentowy udział generacji z węgla kamiennego nie był tak niski. Z kolei węgiel brunatny odpowiadał za 20,7 proc. wyprodukowanej energii elektrycznej w kwietniu 2024 r.

W kwietniu 2024 r. w Polsce wyprodukowano 13,1 TWh energii elektrycznej, z czego 34,7 proc. wytworzyły elektrownie spalające węgiel kamienny – wylicza w najnowszym „Przeglądzie Węglowym” Fundacja Instrat. „Węgiel kamienny z najniższym udziałem w miksie w historii polskiej elektroenergetyki. Złożyły się na to niskie zapotrzebowanie na prąd oraz dobre warunki wiatrowe i słoneczne” – podsumowuje organizacja.

W kwietniu br. z węgla kamiennego wytworzono o 12,5 proc. mniej energii elektrycznej niż w marcu. Podobny spadek (-9,4 proc.) zaobserwowano w przypadku węgla brunatnego, którego udział w miksie wyniósł 20,7 proc. Trzecie miejsce na podium pod względem wyprodukowanej energii elektrycznej zajęły wiatraki – odpowiadały za 15,6 proc. generacji w kwietniu.

Reklama

Dobry wynik zanotowała także fotowoltaika, która dostarczyła ponad 1,4 TWh (ok. 11 proc. całej wyprodukowanej energii elektrycznej), o niemal 30 proc. więcej niż przed rokiem. Tak jak wskazuje Instrat, kwiecień to co roku pierwszy z miesięcy, gdy występują lepsze warunki dla OZE. W połączeniu z niższym zapotrzebowaniem, przyniosło to spadki w energetyce węglowej.

W całym 2023 r. udział węgla kamiennego i brunatnego w miksie już był rekordowo niski, wyniósł 60,5 proc. (rok wcześniej było to bliżej 70 proc.). Natomiast, jeśli trend zaobserwowany w kwietniu się utrzyma (paliwa węglowe łącznie odpowiadały za 55,4 proc. generacji), to jeszcze w tym roku może zdarzyć się miesiąc, w którym węgiel w miksie spadnie do 50 proc.

Jest jeszcze jedna ciekawa informacja z podsumowania kwietnia. Okazuje się, że wydobycie węgla spadło do 3,49 mln ton. „To drugi, po pandemicznym maju 2020 r., najgorszy wynik polskiego górnictwa w historii. Sprzedaż niewiele lepiej – spadła do 3,27 mln ton (-2% m/m, -2% r/r)” – podsumowuje Instrat.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama