Reklama

Bez dywidendy, ale z planem miliardowych inwestycji. PGE szykuje się na nową strategię

Fot.: PGE
Fot.: PGE

Rozmowy z ZE PAK, zapowiedź nowej strategii i priorytety rząd. Konferencja wynikowa PGE przyniosła nie tylko dane finansowe, ale i sygnały o kierunku transformacji energetycznej spółki. Więcej na ten temat mamy poznać na początku czerwca.

W trakcie ogłoszenia wyników finansowych za 2024 rok, prezes PGE Dariusz Marzec zarysował również główne kierunki rozwoju Grupy, które mają zostać uszczegółowione w nowej strategii planowanej na czerwiec. Poza wynikami, sporo uwagi poświęcono przyszłym projektom inwestycyjnym, zwłaszcza w sektorze gazowym, offshore oraz energetyce jądrowej.

YouTube cover video

Jak przyznał Marzec, pierwszy rok pracy w PGE upłynął pod znakiem problemów o charakterze regulacyjnym. Na początku kadencji, spółka musiała m.in. reagować na kryzys wokół decyzji środowiskowej dotyczącej kopalni Turów. Część planowanych wcześniej inwestycji była wstrzymana lub opóźniona. Według prezesa, dopiero po uporządkowaniu sytuacji wewnętrznej możliwe było rozpoczęcie działań operacyjnych i inwestycyjnych.

W 2024 roku PGE oddało do eksploatacji dwa bloki gazowo-parowe w Gryfinie, a także rozpoczęło budowę nowego bloku gazowego w Rybniku. Spółka deklaruje, że do końca dekady zamierza zbudować łącznie 5,25 GW mocy w źródłach gazowych.

Podczas konferencji prezes Marzec odniósł się też do trwających negocjacji z ZE PAK w sprawie potencjalnego przejęcia projektu budowy bloku gazowo-parowego w Adamowie. Jak tłumaczy Dariusz Ciepiela z wnp.pl, instalacja o planowanej mocy 560 MW realizowana jest przez spółkę PAK CCGT, na terenie zamkniętej wcześniej elektrowni węglowej. PGE od stycznia 2025 roku ma zapewnioną wyłączność negocjacyjną na zakup 100% udziałów w tej spółce, a także 50% akcji w PGE PAK Energia Jądrowa, czyli wspólnym przedsięwzięciu obu grup energetycznych, mającym na celu budowę elektrowni jądrowej w Pątnowie.

Jak zaznaczył Marzec, projekt wpisuje się w aktualne założenia rozwojowe PGE i może uzupełnić gazowy miks spółki, a przy tym przyspieszyć transformację terenów, na których kończy się eksploatacja węgla. Ostatecznie decyzje mają zapaść po zakończeniu obowiązującego okresu negocjacyjnego, czyli najpóźniej do końca czerwca.

Reklama

Spotkanie z premierem

Podczas konferencji Marzec nawiązał do spotkania z premierem Donaldem Tuskiem i jego deklaracji zwiększenia udziału polskich firm w krajowej gospodarce. Jak tłumaczył, rozmowa miała charakter merytoryczny i dotyczyła jednego z kluczowych wyzwań dla gospodarki jakimi są ceny energii. Marzec stwierdził, że szef rządu nie pozostawił wątpliwości co do priorytetów spółek Skarbu Państwa i niska oraz przewidywalna cena energii elektrycznej to nie tylko kwestia polityczna czy społeczna, ale przede wszystkim gospodarcza. To właśnie te czynniki mają wpływ na pozycję Polski w Europie i globalną konkurencyjność przemysłu.

Marzec podkreślił, że działania Grupy PGE – zarówno w zakresie rozwoju gazu, odnawialnych źródeł, jak i energetyki jądrowej – są podporządkowane właśnie temu celowi. Nowa strategia spółki ma zawierać konkretne kierunki działań i inwestycji, które umożliwią obniżenie kosztów produkcji energii i stabilizację jej cen w dłuższej perspektywie.

    Energetyka jądrowa to kolejny element układanki. Prezes Marzec zapowiedział, że spółka analizuje lokalizacje w Bełchatowie i Koninie, prowadząc badania środowiskowe i geologiczne. PGE nie przesądza jeszcze o wyborze technologii deklarując neutralność i otwartość na różne rozwiązania, w tym także SMR-y, które w przyszłości mogą wspierać system ciepłowniczy.

    W kwestii dywidendy zarząd PGE zajął jednoznaczne stanowisko, że za 2024 rok nie zostanie wypłacona. Jak wyjaśnił Marzec, na taką decyzję wpłynęły przede wszystkim dwa czynniki: niepewność związana z kosztami emisji ETS oraz skala planowanych inwestycji, które wymagają utrzymania stabilnej sytuacji finansowej. Zaznaczył przy tym, że gdyby struktura aktywów PGE nie obejmowała tak dużej części konwencjonalnych źródeł energii, możliwe, że rozważano by inny scenariusz.

    Reklama
    Reklama

    Komentarze

      Reklama