Reklama

Elektroenergetyka

Spółki dystrybucyjne i operator systemu przesyłowego reagują na pandemię

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Polskie spółki dystrybucyjne i operator systemu przesyłowego wdrożyły wiele działań, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronowirusa, a przede wszystkim zagwarantować niezakłócone dostawy energii, sprawną obsługę klientów oraz bezpieczeństwo zdrowotne pracowników. Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej informuje, że wspiera spółki w tych działaniach.

Obecnie głównym zadaniem PTPiREE jest koordynacja wymiany informacji pomiędzy operatorami w celu prowadzenia wspólnych działań w sytuacji kryzysowej na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa Krajowego Systemu Elektroenergetycznego oraz ciągłości pracy i współdziałania służb ruchu operatorów. 

- PTPiREE od początku, zgodnie ze swoimi kompetencjami, wspiera spółki. Intensywnie pracują tematyczne zespoły robocze działające w ramach stowarzyszenia, na bieżąco trwa wymiana doświadczeń pomiędzy operatorami oraz sztabami kryzysowymi powołanymi w spółkach. Przygotowaliśmy również propozycje zmian prawa, które ułatwią funkcjonowanie gospodarki i sektora w tej wyjątkowej sytuacji – informuje Wojciech Tabiś, dyrektor biura PTPiREE, skupiającego polskich operatorów systemów elektroenergetycznych. 

Bardzo intensywnie współpracują w ramach PTPiREE przedstawiciele zarządów spółek operatorskich oraz ich zespołów prawnych i technicznych. Efektem jest propozycja ponad 20 zmian w prawie. Zostały one przekazane resortom odpowiadającym za gospodarkę i sektor energetyczny. Propozycje prawne wypracowane przez PTPiREE mają na celu usprawnienie organizacji pracy operatorów, zapewnienie bezpieczeństwa pracowników i ciągłości dostaw energii elektrycznej w okresie zagrożenia i stanu epidemiologicznego. Mają również wspierać funkcjonowanie OSD po odwołaniu tego stanu, który będzie prawdopodobnie nie mniej trudnym okresem. Propozycje zmian w prawie dotyczą między innymi obszaru taryfowania, niektórych wymagań związanych z regulacją jakościową, terminów legalizacji liczników, rynku mocy czy też tempa wdrażania elektromobilności i prowadzenia inwestycji infrastrukturalnych. 

– Podczas prac uwzględniliśmy nasze doświadczenia i wnioski z pierwszych tygodni epidemii, jak również próbowaliśmy przewidzieć skutki zdarzeń, które mogą nastąpić. Zależy nam, by przepisy prawa miały na względzie szczególną sytuację, w której znalazł się nasz kraj, gospodarka i branża energetyczna, pozwalając na niezakłóconą dostawę energii elektrycznej – tłumaczy dyrektor Wojciech Tabiś. Energetycy deklarują wolę dalszej współpracy z rządem i parlamentem w procesie konsultacji zmian legislacyjnych. Uwzględnienie propozycji PTPiREE będzie wymagało przyjęcia nowych ustaw, nowelizacji już istniejących oraz zmiany niektórych rozporządzeń. Duże znaczenie będą miały również rozmowy z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki. 

W spółkach dystrybucyjnych wdrożono podobne standardy funkcjonowania w czasie epidemii. Operatorzy m.in. współpracują intensywnie w obszarze komunikacji, aby skutecznie informować klientów i interesariuszy o wprowadzanych zmianach z myślą o bezpieczeństwie zarówno odbiorców, jak i pracowników. Punkty obsługi klientów przyjmują i realizują sprawy jedynie przy wykorzystaniu zdalnych kanałów komunikacji. Energetycy apelują do swoich klientów, by wszystkie sprawy, w tym także regulowanie płatności, były załatwiane zdalnie (poczta mailowa, bankowość internetowa, telefon). 

Elektromonterzy i dyspozytorzy realizują swoje zadania zachowując szczególne środki bezpieczeństwa. Ze względu na bezpieczeństwo zarówno klientów, jak i inkasentów, odczyty liczników są prowadzone jedynie w przypadkach, w których urządzenie pomiarowe znajduje się w miejscu ogólnodostępnym. Nie realizuje się niektórych czynności wymagających bezpośredniego kontaktu lub wizyty w domu czy siedzibie klienta, takich jak np. montaż plomb. Wyjątek stanowi obsługa zgłoszeń dotyczących awarii lub braku zasilania i montażu nowych liczników energii elektrycznej. 

Tam, gdzie to możliwe, pracownicy wykonują pracę zdalnie. Zawieszono lub ograniczono wyjazdy służbowe na rzecz wideo- i telekonferencji. Na stanowiskach, na których praca zdalna nie jest możliwa, zachowywane są wszelkie zalecane przez instytucje państwowe środki bezpieczeństwa i higieny. Dostępne są środki dezynfekujące, a wśród załóg prowadzona jest komunikacja dotycząca zaleceń i postępowania profilaktycznego. (PTPiREE)

Reklama
Reklama

Komentarze