Elektroenergetyka
Korupcja w elektrowni Jaworzno
CBA zatrzymało trzecią osobę w sprawie korupcji przy budowie bloku energetycznego w Jaworznie – dowiedziała się PAP. W środę zatrzymano kierownika ze spółki budującej blok i rzeszowskiego biznesmena, który wręczył mu łapówkę - 50 tys. zł. a w czwartek przełożonego kierownika spółki.
Na trop korupcji wpadli agenci z katowickiej delegatury CBA i zatrzymali podejrzanych w środę na gorącym uczynku. Według CBA, pieniądze miały być zapłatą za samo zlecenie rzeszowskiej firmie budowlanej Stanisława R. udziału w wykonaniu jednego z etapów elektrowni. Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura powiedział w piątek PAP, że zatrzymany w czwartek to przełożony zatrzymanego kierownika spółki E003B7 budującej blok. Wartość całego zamówienia na budowę bloku Jaworzno II to to 5,4 mld zł."Ze wstępnych ustaleń wynika, że zatrzymany wcześniej Marcin Sz., kierownik spółki zajmującej się budową elektrowni Jaworzno III w imieniu Rafako SA dzielił się przyjętymi łapówkami" - wyjaśnił PAP Brodowski. Podkreślił, że zatrzymany w czwartek zwierzchnik to niejedyna osoba podejrzewana o udział w przestępstwie.
Biuro przypomina i apeluje do przedsiębiorców o zgłaszanie korupcji, co pozwoli na uniknięcie konsekwencji prawnych. "Przedsiębiorcy, którzy na skutek składanych im propozycji korupcyjnych dali się uwikłać w ten proceder i którzy wręczyli korzyść majątkową, mogą uniknąć odpowiedzialności karnej, jeżeli dobrowolnie zawiadomią organy ścigania" - powiedział PAP Brodowski."Sprawca musi przy tym powiadomić o tym fakcie zanim organ ten o nim się dowiedział i ujawnić wszystkie istotne okoliczności przestępstwa" - przypomniał.
"CBA sprawdza jakie były proporcje dzielonych łapówek, i kto ewentualnie brał udział w korupcyjnym procederze" - zaznaczył Brodowski.Funkcjonariusze z katowickiej delegatury CBA podejrzewają, że kwota łapówek może się zwiększyć – wręczone 50 tys. zł to jedna z transz. Śledczy z CBA ustalają, czy nie dochodziło do zawyżania faktur przez rzeszowską firmę ze stratą dla wykonawcy i inwestora.Kontrakt na wykonanie bloku węglowego o mocy 910 megawatów w Jaworznie - realizowanej przez Tauron inwestycji o wartości ponad 5,4 mld zł - został podpisany w 2014 roku z konsorcjum, którego głównym wykonawcą jest Rafako SA.
Ta spółka z branży energetycznej powołała spółkę w 100 proc. zależną, celową, o nazwie E003B7 z siedzibą w Raciborzu, która realizuje inwestycję.Zatrzymany przez CBA pod zarzutem przyjęcia 50 tys. zł łapówki Marcin Sz. to właśnie kierownik z tej spółki. CBA nie podało inicjałów zatrzymanego w czwartek mężczyzny.Realizowana przez Tauron budowa bloku energetycznego o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno to jedna z największych inwestycji w kraju. Nowy blok ma wytwarzać rocznie do 6,5 TWh energii elektrycznej, co odpowiada zapotrzebowaniu 2,5 mln gospodarstw domowych. Rocznie ma spalać do 2,8 mln ton węgla, który w większości będzie pochodził z kopalń koncernu.
ML/PAP