Elektroenergetyka
Czeski gigant zapowiada porzucenie węgla, przynajmniej częściowo
Czeski gigant energetyczny, spółka CEZ, poinformował, że do 2030 roku zamknie większość swoich elektrowni węglowych - podaje agencja Reutera.
Dzięki podjętym działaniom udział węgla w strukturze wytwarzania ma zmniejszyć się z 36% w ubiegłym roku, do 12,5% perspektywie końca dekady.
Czesi zapowiedzieli także inwestycje w odnawialne źródła energii (szczególnie fotowoltaikę) oraz energetykę jądrową i gazową. W ostatnim przypadku instalacje mają być dostosowane również do ewentualnego wykorzystywania wodoru.
„Cele dotyczące dekarbonizacji stały się bardziej rygorystyczne nie tylko w Europie, ale także w innych częściach świata” - mówi Daniel Benes, prezes CEZ. „Dlatego też przyspieszyliśmy naszą strategię i nadal dostosowujemy nasz ład korporacyjny do szybko zmieniającego się otoczenia”- tłumaczył.
CEZ zapowiedział, że do 2025 roku ograniczy wykorzystywanie węgla do 25% i wybuduje 1,5 GW w OZE. Do roku 2030 wielkość mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach ma osiągnąć 6 GW. W planach jest również przetarg na budowę bloku o mocy około 1200 MW w elektrowni jądrowej Dukovany, a także „przyjrzenie się mniejszym reaktorom modułowym nowej generacji”, gdy technologia stanie się dostępna.
Koncern poinformował, że najdłużej będą pracować trzy zmodernizowane elektrownie węglowe - Tusimice, Prunerov i Ledvice. Nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu będą one wykorzystywane i kiedy dokładnie zostaną wyłączone.