Owczarow jest trzecim byłym ministrem oskarżonym w związku z dochodzeniem w sprawie niezrealizowanej umowy o budowie drugiej elektrowni w Belene.
Byłego ministra w zdominowanym przez Bułgarską Partię Socjalistyczną gabinecie Sergieja Staniszewa (lata 2005-2009) wezwano do prokuratury, gdzie zapoznał się z dokumentami i treścią oskarżenia. Według prokuratury porozumienie podpisane z rosyjskim Atomstrojeksportem w 2006 r. było sprzeczne z ustawą o zamówieniach publicznych i spowodowało szkody dla skarbu państwa w wysokości 193 mln euro.
W październiku zarzuty w tej samej sprawie postawiono Delianowi Dobrewowi, ministrowi w centroprawicowym pierwszym rządzie Bojko Borysowa (2009-2013), a także następcy Owczarowa Petyrowi Dymitrowowi i dwóm byłym szefom państwowej Bułgarskiej Spółki Energetycznej.
Jednocześnie parlament powołał komisję, która ma zbadać wszystkie fakty związane z umową z Atomstrojeksportem na budowę dwóch reaktorów jądrowych dla elektrowni Belene.
Projekt budowy drugiej elektrowni jądrowej powstał w latach 80., a w r. 1990 został zamrożony; reaktywowano go w 2003 r. za rządów ówczesnego premiera, byłego cara Symeona Sakskoburggotskiego. W 2006 r. za rządów lewicy podpisano porozumienie z Atomstrojeksportem, a w r. 2012, za rządów centroprawicy obecnego premiera Borysowa, budowę wstrzymano mimo poczynionych już inwestycji na sumę 1 mld euro. Rosja zaskarżyła Bułgarię do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego i wygrała sprawę. W czerwcu Bułgaria została skazana na wypłacenie Rosji 620 mln euro odszkodowania za zamówione reaktory. Odsetki wynoszą 167 tys. euro dziennie.
We wrześniu parlament zaaprobował udzielenie kredytu państwowej Krajowej Spółce Energetycznej (NEK) na wypłacenie odszkodowania Rosji za zerwanie umowy.
Trzy tygodnie temu NEK i Atomstrojeksport podpisały porozumienie o uregulowaniu tego zadłużenia. Zgodnie z nim Bułgaria zobowiązała się wypłacić do 15 grudnia odszkodowanie rosyjskiemu producentowi reaktorów. W przypadku dotrzymania tego terminu Atomstrojeksport nie będzie żądał spłaty odsetek w wys. 23,8 mln euro.
Po środowej dymisji rządu Bojko Borysowa pojawiły się obawy, że Bułgaria może nie dotrzymać tego terminu.
Zobacz także: Komisja Europejska zgadza się na atomowe porozumienie Orbán-Putin