Atom
Brytyjczycy zatwierdzili plan budowy Hinkley Point C
Rząd Wielkiej Brytanii zatwierdził plany budowy nowego reaktora jądrowego Hinkley Point C. Decyzja zapadła po dwóch miesiącach prac nad oszacowaniem kosztów powstania siłowni i kwestii „bezpieczeństwa narodowego”. Tworzy ona nowe ramy dla przyszłych inwestycji zagranicznych w „infrastruktury krytyczne”.
Porozumienie między stroną brytyjską, a francuskim EDF właśnie zostało ogłoszone. Zmiany, które w nim się pojawiły mają: ”(…) zapobiegać sprzedaży pakietu kontrolnego EDF przed zakończeniem budowy, bez uprzedniego powiadomienia i zgody odpowiednich ministrów”. W praktyce oznacza to, że rząd będzie mógł kontrolować obrót udziałami jakie będzie posiadać EFD na każdym etapie powstawania i działania elektrowni Hinkley.
Koszt powstania siłowni szacowany był na 18 - 24 mld funtów.Już teraz wiadomo, że będzie on wyższy niż pierwotnie zakładano. Dodatkowo Brexit wywołał ogromne zaniepokojenie zagranicznych inwestorów. Zgoda brytyjskiego rządu na powstanie Hinkley Point C ma na celu uspokojenie nastrojów. Chodzi tu głównie Chińczyków zaangażowanych już w przemysł energetyki jądrowej na Wyspach Brytyjskich.
Blok C elektrowni atomowej Hinkley w Somerset razem z reaktorami w Sizewell mogłyby docelowo dostarczać nawet 13 % energii niezbędnej Wielkiej Brytanii. Będzie to pierwszy nowy reaktor jądrowy zbudowany na Wyspach przez ostatnie dwie dekady. Brytyjczycy chcą w ten sposób zmodernizować źródła pozyskiwania swojej energii. Powrót do siłowni atomowych stanowi ważny element zapewnienia przyszłego niskoemisyjnego bezpieczeństwa energetycznego.
Zobacz także: Kazachstan stawia na energetykę jądrową
Zobacz także: Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a zagrożenia hybrydowe [RAPORT]