W Japonii powstanie pierwszy reaktor jądrowy od katastrofy w Fukushimie w 2011 r.

Japońskie przedsiębiorstwo Kansai Electric Power planuje wybudować pierwszy, nowy reaktor jądrowy w Japonii od czasu katastrofy w Fukushimie z 2011 r. – poinformował dziennik Japan Times. Wedle wstępnych informacji, może on powstać w elektrowni Mihama w prefekturze Fukui w środkowej Japonii.
Kansai Electric rozpocznie niedługo badania geologiczne i będzie sprawdzać również inne uwarunkowania potrzebne dla budowy nowego reaktora – przekazały źródła gazety Asahi Shimbun. Jednocześnie jednak Agencja Reutera poinformowała, że przedsiębiorstwo zapewniło, iż nie ma na razie żadnych konkretnych planów.
Katastrofa, która zamroziła atom
Badania w celu budowy nowego reaktora zostały zawieszone po trzęsieniu ziemi i tsunami z marca 2011 r., które doprowadziło do najgorszego wypadku jądrowego w historii kraju w elektrowni Fukushima należącej do Tokyo Electric Power Company. W jego wyniku 6 reaktorów zostało wówczas zalanych przez falę tsunami, doszło do awarii zasilania w jednostce.
W elektrowni w kolejnych dniach doszło do wybuchów i zapadła decyzja o ewakuacji ludności zamieszkałej w promieniu 10 km od ciepłowni. Sytuacja była opanowywana przez następnych kilka miesięcy, a sama katastrofa doprowadziła do olbrzymiego nadszarpnięcie zaufania wśród Japończyków do energetyki jądrowej.
Rządowe plany rozwoju energetyki
W lutym 2025 r. japoński rząd przyjął nowy plan dla rozwoju energetyki. Kilkanaście lat po katastrofie Japonia postanowiła m.in., że należy do maksimum wykorzystać możliwości elektrowni jądrowych i opracować plany pracy nad rozwojem i budową reaktorów następnej generacji, które mają być bezpieczniejsze niż reaktory konwencjonalne.
Zgodnie z rządowym planem, udział energii jądrowej w Japonii ma wzrosnąć z poniżej 10 proc. obecnie do ok. 20 proc. w 2040 r. Aby było to możliwe – pisze Japan Times – operacyjnych musi być ponad 30 reaktorów w kraju.
Czytaj też
Kansai Electric posiada siedem reaktorów w prowincji Fukui. Aż 5 z nich jest w użyciu od ponad 40 lat. W 2013 r. japoński organ regulujący energetykę jądrową NRA opracował nowe wymagania, w związku z czym tylko 10 z 33 klasyfikowanych jako operacyjne reaktorów w Japonii może obecnie zasilać system energetyczny Japonii.