Reklama

Wiadomości

Minister klimatu: nie cofniemy się o krok ws. atomu

Autor. Twitter / @moskwa_anna

Elektrownia jądrowa to kluczowy element polskiego bezpieczeństwa energetycznego - podkreśliła w środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Dodała, że jej budowa realizowana jest zgodnie z prawem i przyjętymi harmonogramami, a Polska nie cofnie się w tej sprawie ani o krok.

Reklama

"Elektrownia jądrowa to kluczowy element polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Realizowana jest zgodnie z prawem europejskim i krajowym i wszystkimi przyjętymi harmonogramami. Nie cofniemy ani o krok" - napisała na Twitterze w środę szefowa ministerstwa klimatu i środowiska.

Reklama

We wtorek Anna Moskwa spotkała się w Warszawie z niemiecką minister środowiska, ochrony przyrody, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony konsumentów Steffi Lemke. Lemke, pytana na konferencji o polskie plany budowy elektrowni jądrowych przypomniała, że Niemcy do końca 2022 r. chcą wyłączyć ostatnie trzy działające elektrownie. Dodała, że Niemcy negatywnie odnoszą się do włączenia atomu do europejskiej taksonomii (potoczna nazwa rozporządzenia UE dot. ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje).

"Nie uważam tego źródła energii za dobre ani bezpieczne" - podkreśliła niemiecka minister dodając, że jest to zdanie całego rządu federalnego.

Reklama

Niemiecka minister mówiła też, że kwestia atomu to ważny temat w rozmowach z Polską, a dla Niemiec priorytetem jest bezpieczeństwo i składowanie odpadów, dodając, że w przypadku zagrożenia sąsiedniego kraju możliwe jest uruchomienie kroków prawnych. "Jeśli w Polsce dojdzie do budowy reaktorów, to będziemy pracować z użyciem odpowiednich instrumentów prawnych, dla mnie to oczywistość" – mówiła cytowana przez DW.com.

Czytaj też

W niedzielę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin informował, że podczas swojej niedawnej wizyty w USA rozmawiał z amerykańską sekretarz energii Jennifer Granholm, o budowie dużej elektrowni jądrowej w Polsce. "Polski program przewiduje, że w 2033 roku zostanie oddany pierwszy blok jądrowy w Polsce, tej dużej tradycyjnej elektrowni jądrowej. Jesteśmy na etapie wskazania modelu finansowania" - wyjaśnił Sasin.

Jak mówił, polskiej stronie bardzo zależy, by była to wspólna polsko-amerykańska inwestycja również pod względem kapitału. "Chcemy, by Amerykanie dostarczyli nam nie tylko technologię jądrową, ale też kapitał. Takie zapewnienie otrzymałem, o pokaźnym udziale kapitału amerykańskiego. Mówimy o kwocie rzędu miliarda dolarów - takie przynajmniej zapewnienia podczas tego spotkania padły - funduszy amerykańskich, które będą również gwarantowane przez Stany Zjednoczone. Mówimy o bardzo realnym projekcie, który rusza" - powiedział szef MAP.

W połowie stycznia pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski mówił w Sejmie, że jesienią 2022 r. "rząd będzie miał przesłanki" do podjęcia kluczowej decyzji ws. wyboru technologii w jakiej budowane będą polskie elektrownie jądrowe. W raporcie Polskich Elektrowni Jądrowych o oddziaływaniu na środowisko wskazana jest też preferowana lokalizacja elektrowni - w woj. pomorskim w gm. Choczewo. Według Naimskiego jest to optymalna lokalizacja, która zapewnia m.in. odpowiednią ilość wody do chłodzenia.

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.

W energetykę jądrową - tylko że małą - chcą również inwestować Orlen i KGHM. W połowie lutego spółka miedziowa podpisała z amerykańską firmą NuScale umowę w sprawie rozpoczęcia prac nad wdrożeniem sześciu reaktorów modułowych SMR w Polsce. Pierwszy z nich ma powstać do roku 2029. Płocki koncern z kolei podpisał na początku grudnia ub.r. umowę z Synthos Green Energy zakładającą zakładającą utworzenie spółki joint venture ORLEN Synthos Green Energy. Jej cel to przygotowanie i komercjalizacja w Polsce technologii małych reaktorów jądrowych, a w szczególności reaktorów BWRX-300 GE Hitachi Nuclear Energy.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama