KGHM zaprezentował model reaktora SMR

Reaktor w rzeczywistości będzie mierzył 30 metrów wysokości, a w ramach współpracy może być przewidziana budowa nawet 12 jednostek, o mocy zainstalowanej nawet 1 GW. Jak tłumaczył prezes KGHM Marcin Chludziński, spółka konsekwentnie realizuje cel budowy małych modułowych reaktorów jądrowych. „Jesteśmy wciąż na ścieżce formalnej. Nie tak dawno złożyliśmy wnioski do Państwowej Agencji Atomistyki, lecz w każdym możliwym stopniu staramy się rozwijać współpracę między naszymi partnerami." – powiedział prezes KGHM.

W trakcie prezentacji modelu reaktora głos zabrał także John L Hopkins, prezes i dyrektor generalny amerykańskiego NuScale. „Jesteśmy dumni, że możemy tu być. To przełomowy moment w historii współpracy między naszymi spółkami i cieszę się, że wspólnie możemy pracować nad tą przełomową technologią by stawiać czoła kryzysowi klimatycznemu" – powiedział.

KGHM podjął się współpracy z NuScale, ponieważ technologia spółki jest jedyną, która otrzymał amerykańską licencję SDA. Żaden inny reaktor małej mocy w krajach euroatlantyckiej przestrzeni gospodarczej nie posiada odpowiednika takiego dokumentu.

W rozmowie z serwisem Energetyka24, dyrektor ds. transformacji KGHM Piotr Podgórski przypomniał, że w ubiegłym roku spółka ogłosiła współpracę z amerykańskim NuScale, a w lutym 2022 roku podpisana została umowa na wykonanie studium wykonalności. W ramach tej umowy w lipcu zostały złożone pierwsze dokumenty zabiegające o wstępny raport bezpieczeństwa do Państwowej Agencji Atomistyki.