Reklama

GDOŚ poprawia błędy i podtrzymuje decyzję o budowie polskiego atomu

Autor. Envato

Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska częściowo uchylił, a w pozostałym zakresie utrzymał w mocy decyzję dotyczącą budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Projekt o mocy do 3750 MWe ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Zmiany w decyzji dotyczyły jedynie korekty omyłek pisarskich.

Reklama

GDOŚ uznał, że decyzja z 19 września 2023 r. jest zgodna z prawem, a raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko spełnia wszystkie wymogi. Analiza obejmowała m.in. wpływ projektu na glebę, wodę, powietrze, emisję hałasu, drgania, pola elektromagnetyczne oraz przyrodę chronioną w ramach sieci Natura 2000. Zdaniem urzędu, realizacja inwestycji nie spowoduje znaczącego negatywnego wpływu na środowisko, pod warunkiem zastosowania określonych rozwiązań technicznych i organizacyjnych.

    GDOŚ odrzucił zarzuty stowarzyszeń dotyczące m.in. transportu i składowania materiałów promieniotwórczych, infrastruktury drogowej i kolejowej oraz spadku wartości nieruchomości, uznając je za wykraczające poza zakres decyzji środowiskowej.

    Pierwsza polska elektrownia jądrowa powstanie na terenie gmin Choczewo, Gniewino i Krokowa. Inwestorem projektu jest spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, która podpisała umowę z konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse i Bechtel na realizację inwestycji. Zgodnie z najnowszym harmonogramem przedstawionym przez Ministerstwo Przemysłu, w roku 2027 ma zostać wydane pozwolenie na wstępne roboty budowlane, z kolei pierwszy blok ma ruszyć komercyjnie w roku 2036.

    Reklama
    Reklama

    Komentarze (1)

    1. malek

      To dobra wiadomość. Ale do skutecznego rozwoju energetyki jądrowej w Europie potrzebne są nowe reaktory, dopasowane do obecnych potrzeb i w związku z tym znacznie tańsze. Czy będziemy pracować na paliwie MOX? Czy będziemy wykorzystywać możliwości regulacyjne do 25% mocy nominalnej? Bardzo wątpię. Ale za to płacimy i to całkiem sporo. Po co ?

    Reklama