Wiadomości
Atom w Belgii zostaje. Rząd osiągnął ważne porozumienie
Belgijski rząd osiągnął porozumienie z operatorem Engie w sprawie przedłużenia eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych. Zgodnie z umową, reaktory Doel 4 i Tihange 3 będą funkcjonować przez kolejne 10 lat.
Zgodnie z ustalonym harmonogramem, wyłączenie ostatnich jednostek jądrowych planowane było do roku 2026. Jednakże, kryzys energetyczny wywołany agresją Rosji na Ukrainę zmusił rządową koalicję do ponownego rozważenia tej kwestii, mając na uwadze rosnącą zależność od gazu po wyłączeniu atomu.
Jak tłumaczy w swoim oświadczeniu premier Alexander de Croo, atom wzmacnia dostawy taniej i nieskoemisyjnej energii elektrycznej, zmniejszając ty samym zależność od innych państw.
Czytaj też
Koszt przedłużenia żywotności obu reaktorów wylicza się na 4,5 miliarda euro. Porozumienie między stronami zakłada utworzenie spółki joint venture do zarządzania jednostkami, a także zwalnia Engie ze wszystkich przyszłych kosztów związanych z zarządzaniem odpadami nuklearnymi. Te mają zostać pokryte przez rząd.
„Umowa ma na celu zapewnienie zrównoważonego podziału ryzyka między obiema stronami i wyeliminowanie niepewności co do przyszłych zmian w przepisach związanych z przetwarzaniem odpadów jądrowych" – przekazała spółka. Zgodnie z szacunkami, utylizacja wypalonego paliwa jądrowego może wynieść nawet 15 miliardów euro.
Rekaktor Tihange 3 to jednostka o mocy 1038 MW położona we wschodniej części kraju, a reaktor Doel 4 o mocy 1039 MW leży nieopodal Antwerpii. Oba zostały oddane do użytku w 1985 roku.