Reklama

Wiadomości

Aktywiści klimatyczni pozywają Komisję Europejską. Nie zgadniecie za co

Aktywiści Greenpeace przed TSUE
Autor. Twitter.com/Greenpeace

Komisja Europejska została pozwana przez obrońców środowiska w związku z decyzją o włączeniu gazu i energii jądrowej do unijnego przewodnika po „zielonych” inwestycjach.

Reklama

KE umieściło inwestycje w energię jądrową w tzw. zielonej taksonomii, czyli przewodniku dla instytucji unijnych i kapitałowych w zakresie zrównoważonych projektów.

Reklama

Dwa oddzielne pozwy zostały złożone we wtorek w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, jeden przez Greenpeace, a drugi przez koalicję obejmującą Client Earth i WWF, po klasyfikacji paliw w taksonomii.

Greenpeace twierdzi, że władze wykonawcze UE działały niezgodnie z prawem, gdy uznały gaz i energię jądrową za technologie pomostowe w taksonomii, która ma pomóc w osiągnięciu celu bloku, jakim jest neutralność węglowa do 2050 roku. Client Earth, wraz z trzema innymi organizacjami pozarządowymi, kwestionuje włączenie gazu, co, jak twierdzi, łamie unijne prawo klimatyczne, które ustanawia prawnie wiążący cel osiągnięcia zerowej emisji netto do połowy wieku. To nie jedyne działania prawne przeciwko unijnej „taksonomii dla zrównoważonych środowiskowo działań gospodarczych". W ubiegłym roku podobny pozew złożyła Austria, a poparł go Luksemburg.

Reklama

Unijna taksonomia weszła w życie w lipcu 2020 roku, ale prawodawcy pozostawili ważne szczegóły do rozwiązania poprzez tzw. akty delegowane - prawodawstwo wtórne przeznaczone dla kwestii technicznych, które nie podlega temu samemu stopniowi nadzoru ministerialnego i parlamentarnego.

WWF i Client Earth: atom – tak, gaz - nie

Oddzielny sprzeciw koalicji Client Earth i WWF dotyczy włączenia gazu, ale nie energii jądrowej. Anaïs Berthier z Client Earth powiedziała, że Komisja Europejska naruszyła wymóg tworzenia polityki opartej na nauce i złamała unijne prawo klimatyczne, które wymagało od decydentów przeprowadzenia kontroli w celu zapewnienia, że wszystkie działania bloku były zgodne z celem osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 roku.

"Oznaczanie gazu kopalnego jako 'zrównoważonego' jest tak samo absurdalne, jak i bezprawne" - oświadczyła koalicja, w skład której wchodzą również organizacje pozarządowe tj. Transport & Environment oraz Bund. "Jest to sprzeczne z własną radą naukową UE i zasadniczo podważa wiarygodność działań klimatycznych UE. Gaz kopalny nie jest czysty, nie jest tani i nie jest bezpiecznym źródłem energii" – dodają aktywiści i NGOsy.

Wyrok najprawdopodobniej zapadnie 2025 roku, choć uczestnicy wyrazili nadzieję, że sąd będzie działał szybciej.

Reklama

Komentarze

    Reklama