Reklama

Atom

MEiN przeznaczy 60 mln zł na projekt reaktora badawczego typu HTGR

Fot. Źródło: Narodowe Centrum Badań Jądrowych
Fot. Źródło: Narodowe Centrum Badań Jądrowych

Umowę dotyczącą zaprojektowania jądrowego reaktora wysokotemperaturowego HTGR, chłodzonego gazem podpisali w środę w Świerku szef MEiN Przemysław Czarnek z dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) Krzysztofem Kurkiem. Resort przeznaczy na ten cel 60 mln zł.

"Umowa dotyczy zaprojektowania reaktora wysokotemperaturowego, chłodzonego gazem (HTGR - PAP). Taki reaktor badawczy funkcjonuje w tej chwili w Japonii. We współpracy ze stroną japońską taki reaktor chcemy zaprojektować na potrzeby Świerka" - powiedział w środę w czasie ceremonii podpisania umowy z MEiN dyrektor NCBJ Krzysztof Kurek.

Reklama
Reklama

Podkreślił, że nie jest to tylko reaktor badawczy dla instytutu, ale ma być on demonstratorem technologii.

"Jeżeli uda się nam wybudować reaktor, który będzie miał 30 megawatów, to to już jest tak dużą moc na reaktor badawczy, że w cudzysłowie łatwo można z tego zrobić prototyp przemysłowy, czyli zaprojektować reaktor, który rzeczywiście będzie służył gospodarce. I taki jest cel tego całego przedsięwzięcia" - dodał szef NCBJ. Wyraził nadzieję, że przyszłości tego typu reaktory będzie można zastosować w przemyśle chemicznym i produkcji wodoru. 

Kurek powiedział, że w jego ocenie technologie jądrowe są przyszłością dla Polski. "To jest znakomite źródło wszelkiego typu energii i warto te technologie wykorzystywać" - zaznaczył Dodał, że w wielu dziedzinach "świat odjechał troszeczkę od Polski". "A w technologiach jądrowych nie. Tu mamy szanse być cały czas w czołówce" - mówił. 

Minister nauki Przemysław Czarnek powiedział, że podjął decyzję o przeznaczeniu 60 mln zł w perspektywie do 2024 r. na opis techniczny tego typu reaktora badawczego 4 tygodnie po objęciu swojego stanowiska.

"To jest oczywiście efekt konsultacji z panem premierem Mateuszem Morawieckim, z panem Michałem Kurtyką z moim poprzednikiem - panem ministrem Murdzkiem, z panem ministrem Grzegorzem Wrochną. To wszystko złożyła się na tę decyzję" - mówił szef MEiN. Jak dodał, ta decyzja pozwala uruchomić pewien proces pogłębionej współpracy również z partnerami japońskimi. 

"Ostatecznie daje szanse na dojście do sytuacji w której tutaj, w Świerku w NCBJ, może powstać reaktor, który będzie później tym czymś, żeby powiedzieć to społeczeństwu, (...) co pozwali nam, Polsce produkować wodór, produkować paliwo przyszłości i rzeczywiście troszczyć się na najwyższym światowym poziomie o klimat i o środowisko" - zaznaczył Czarnek. 

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, obecny w czasie sygnowania umowy, powiedział, że jest to wyjątkowy dzień dla polskiej nauki i energetyki.

"Mamy do czynienia z przełamaniem pewnej niemożności - niemożności strategicznej podejmowania przez państwo inicjatyw takich, które na przeciwko trendom, które stawiają nasz kraj w czołówce wyścigu technologicznego świata" - powiedział. 

Dodał, że projekt ten jest "krytycznie ważny", bo nasza cywilizacja potrzebuje bezemisyjnych, stabilnych, konkurencyjnych technologii.

"W ślad za tym projektem badawczym mamy nasz ogromny program polskiej energetyki jądrowej, który będzie potrzebował myśli technicznej, myśli inżynieryjnej. Jeżeli chcemy jako Polska, żebyśmy dzięki temu zwrotowi w kierunku atomu wykształcili własne kadry, wykształcili własne firmy, to potrzebujemy projektu wysokotemperaturowego bloku jądrowego tutaj w Świerku" - zaznaczył. 

Obecnie w Świerku działa jedyny w Polsce reaktora jądrowy - Maria. Szef NCBJ Krzysztof Kurek zapytany przez PAP, czy oznacza to, że po budowie reaktora wysokotemperaturowego zostanie ona wyłączony, zaprzeczył. "Absolutnie nie. Reaktor Maria jest w bardzo dobrej kondycji. To jest reaktor modułowy, który jest modernizowany praktycznie co roku i który, jeżeli nie będzie żądnych kłopotów z betonami, które zostały wylane w 1974 r. (...) - na razie wygląda, że bardzo dobrze to zostało zrobione, to ten reaktor będzie pracował co najmniej jeszcze 10 lat, jak nie więcej" - zapewnił. 

Kurek dodał, że reaktor Maria jest bardzo cennym urządzeniem, bo oprócz badań naukowych jest to główne źródło produkcji radiofarmaceutyków, które - jak powiedział - ratują życie, bo na bazie radioizotopów produkowanych tym reaktorze produkowane są leki przeciwko nowotworom.(PAP)

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze