Reklama

Atom

Chiny planują budowę 150 reaktorów atomowych w najbliższych 15 latach

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Chiny planują budowę 150 reaktorów atomowych w najbliższych 15 latach, to więcej niż reszta świata zbudowała w ostatnich 35 latach - wskazał Polski Instytut Ekonomiczny.

Według cytowanych przez PIE danych Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej IRENA, w 2020 r. w 32 krajach energię produkowały elektrownie jądrowe. Najwięcej – bo 97 GW mocy – jest zainstalowanych w Stanach Zjednoczonych, 61 GW we Francji i 50 GW w Chinach. Oprócz Chin (361 proc.) w ostatniej dekadzie co najmniej 10-proc. wzrost mocy w energetyce jądrowej odnotował Pakistan (147 proc.), Argentyna (75 proc.), Indie (42 proc.), Korea (31 proc.), Rosja (21 proc.), Meksyk (18 proc.) i Kanada (11 proc.) - dodano.

Jak zwróciło uwagę PIE, 20 lat temu w Państwie Środka było zainstalowane nieco ponad 2 GW w elektrowniach jądrowych, a w połowie dekady według planów rządu chińskiego zainstalowane moce przewyższą obecne wartości w Stanach Zjednoczonych.

"Chiny planują w ciągu najbliższych 15 lat budowę 150 nowych reaktorów, to jest więcej niż reszta świata zbudowała w ostatnich 35 latach" - zaznaczyli analitycy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE". Według ekspertów może to zaoszczędzić emisję gazów cieplarnianych o 1,5 mld t rocznie, czyli ok. tyle, ile łącznie emitują Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Hiszpania. "Koszty budowy 147 GW reaktorów szacowane są na ok. 440 mld USD, co w przeliczeniu na kW daje wartość poniżej 3000 dol." - wskazano. To, jak dodano, jedna trzecia kosztów ostatnio realizowanych projektów we Francji i Stanach Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

Wyjaśniono, że na koszt kapitałowy budowy elektrowni, a tym samym średni koszt energii elektrycznej z niej wyprodukowanej, w przypadku energetyki jądrowej duży wpływ ma wysokość tzw. stopy dyskonta. "W krajach zachodnich wartość ta może wynieść nawet 10 proc., podczas gdy w Chinach czy Rosji 1,4 proc." - stwierdzono. Eksperci ocenili, że przy takim porównaniu mało prawdopodobne jest ożywienie energetyki jądrowej w naszym regionie, "nawet jeśli pominiemy inne aspekty, np. nastroje społeczne". Zdaniem PIE oszczędności można szukać w tańszych chińskich technologiach, ale do nich w energetyce jądrowej Zachód nie ma zaufania.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. a

    Coś się komuś pomyliło raczej 15 nie ma tylu mocy przerobowych na całym świecie aby wybudować 150 reaktorów.

    1. Davien

      W Rosji na pewno, w Chinach jak widać maja.

    2. a

      jeżeli już to w Rosji a u ciebie w USA to tak za 50 lat.

  2. Alchemik

    Czy nikt im nie powiedział, że elektrownie atomowe są złe i najgorsze i trzeba je zamykać, tak jak robią to postępowe Niemcy?

    1. TTTT

      Japończycy , ten doskonały technologicznie naród zbudował EA. I już tego nie robią. Dlaczego ? Ateraz wyobraźcie sobie że robią to chiny i to 150x czyli prawdopodobieństwo rośnie 150 razy ....

    2. Davien

      Nie buduja , bo chwilowo nie potrzebuja, a Chiny jak widac potrzebują

  3. Niuniu

    rmarcin555 - skąd Pan czerpię wiedze o "nieprzestrzeganiu" norm i przepisów w Chinach?

  4. rmarcin555

    To nie jest dobra wiadomość, bo Chiny nie przestrzegają norm i procedur.

  5. po czwarte atom

    I to pokazuje ile jest wart ten cały program EKO w UE. Biurokracja, normy emisji dla aut etc., a w praktyce zmniejszenie emisji osiągają (choć nadal jest tam ogromne zanieczyszczenie środowiska) Chiny budując taśmowo EA i przodując w autach elektrycznych, szybkich kolejach etc.

  6. Szept

    Mają sporo własnego Uranu, do tego obok mają 2 sojuszników z wielkimi złożami Uranu Rosja i Kazachstan. To było nieuniknione, bo Chiny jak czystego powietrza potrzebują prądu (a właściwie bardziej). Myślę że po tegorocznym cyrku z OZE i węglem szybkość inwestycji w atom w Chinach wzrośnie.

  7. No skąd

    Zachód się zwija, Wschód się rozwija. Znów jesteśmy nie po tej stronie.