Reklama

Klimat

Kurtyka: zrobiliśmy milowy krok w stronę transformacji energetycznej

Zrobiliśmy milowy krok naprzód jeśli chodzi o to, jak chcemy przeprowadzić transformację energetyczną - powiedział w środę podczas inauguracji pierwszego dnia szczytu klimatycznego Togetair minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Głównym partnerem branżowym wydarzenia jest serwis Energetyka24.

"Kiedy rok temu uruchamialiśmy szczyt (Togetair - PAP), byliśmy w takim momencie, kiedy mieliśmy plany, chcieliśmy iść dalej jeśli chodzi o ograniczenie naszego wpływu na środowisko, na planetę, podnoszenie jakości życia Polaków" - powiedział Kurtyka. Jak podkreślił, z punktu widzenia ministra klimatu i środowiska zakres tematyczny konferencji jest bardzo zbieżny z aspiracjami rządu i Polski, jeśli chodzi o szeroko pojętą transformację gospodarczą i energetyczną.

Reklama
Reklama

"Wobec tego, co było rok temu, zrobiliśmy milowy krok naprzód jeśli chodzi o to, jak chcemy przeprowadzić transformację energetyczną" - powiedział minister. Jak wskazał, należy tak rozumieć stworzenie dokumentu przyjętego przez Radę Ministrów 2 lutego - "Polityki energetycznej Polski".

"Nasze aktywa energetyczne się starzeją, one pochodzą często z lat 60-tych i 70-tych - to tradycyjna energetyka węglowa, zaniedbane często ciepłownictwo, nieefektywne energetycznie budynki, przestarzałe kotły" - wyliczał minister. Jego zdaniem mimo tego, że Polskę czekają inwestycje, to po drugiej stronie znajdują się również szanse. 

"Jako kraj możemy włączyć się w wyścig technologiczny, który inspiruje wszystkie państwa globu" - podkreślił. "Jako Polska jesteśmy krajem z aspiracjami, z ambicjami. Chcemy w tym wyścigu technologicznym uczestniczyć, chcemy tworzyć nowe, wysokopłatne miejsca pracy, stąd +Polityka energetyczna+ to 300 tys. nowych miejsc pracy" - powiedział Kurtyka. 

Wśród szans transformacji minister wyliczył czystsze miasta, mniej hałasu i możliwość podniesienia jakości życia w Polsce.

Kurtyka podkreślił, że w ciągu kolejnych lat Polska będzie miała do dyspozycji dwa razy więcej środków finansowych niż to było do tej pory, m.in. dzięki KPO, a transformacja energetyczna, która ma być realizowana, będzie planowana w sposób sprawiedliwy, "aby te 20 lat wykorzystać tak, by nie doprowadzić do degradacji regionów zależnych od paliw kopalnych". (PAP)

Reklama

Komentarze

    Reklama