Reklama

Elektroenergetyka

EuroPOWER: konsument w centrum pakietu zimowego [RELACJA]

Fot. Energetyka24
Fot. Energetyka24

Konferencja Energetyczna EuroPOWER to najważniejsze spotkanie dotyczące rozwoju sektora energii w Polsce stawiające sobie za cel omówienie najbardziej aktualnych wyzwań i problemów dotyczących branży energetycznej. Drugi blok tematyczny XXVI edycji Konferencji poświęcony został roli konsumenta na rynku energii w kontekście regulacji zawartych w tzw. pakiecie zimowym.

Druga dyskusja nosiła tytuł: „Konsument na rynku energii jako priorytet pakietu zimowego”. Otworzyło ją wystąpienie Macieja Ciszewskiego, przedstawiciela Komisji Europejskiej. „Konsument w pakiecie czystej energii jest centralnym elementem. Nieraz KE oceniania jest jako ta, która patrzy na interesy wielkich firm, a zapomina o konsumencie. Tego nie ma w pakiecie czystej energii” - deklarował. 

Ciszewski podkreślił znaczenie przygotowywanych rozwiązań: „Jest to największy pakiet legislacyjny kiedykolwiek przygotowany przez Komisję Europejską. Patrząc na rozwój rynków energii, można powiedzieć, że ten pakiet przychodzi w samą porę, jeśli nie za późno. Staramy się nadgonić rzeczywistość w takich tematach jak rozwój OZE, rola konsumentów, systemy wsparcia, ceny regulowane”.

Przedstawiciel KE kładł w swoim wystąpieniu bardzo mocny nacisk na kwestie związane z „mobilnością” konsumentów na rynku energii oraz dostępem do rzetelnej informacji. „Sprawozdawcy komisji i Parlamentu Europejskiego do końca listopada przygotują swe sprawozdania. Kluczowa jest tu komisja ITRE” - zakończył Ciszewski. 

W dyskusji wziął również udział Filip Grzegorczyk, prezes Taurona, który dystansował się do wypowiedzi przedmówcy: „Byłoby dobrze, gdyby Komisja Europejska posłużyła się ewangeliczną zasadą i stanęła w prawdzie. Niech powie konsumentowi wszystko. Mówmy prawdę od początku do końca i zapytajmy konsumenta, czy chce tej czystej energii”.

W podobnym tonie wypowiadał się wiceminister energii, Andrzej Piotrowski:  Komisja w samej nazwie Pakietu Zimowego odcięła się od konsumentów, bo dlaczego ten pakiet jest „zimowy” wie może garstka osób, orientujących się, że był on wprowadzany zimą”.

Na nieco inny aspekt zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu Piotr Muszyński, reprezentujący Orange Polska: „Zmiana operatora telefonicznego trwa 48h, a operatora energii 3 m-ce. Niedotrzymywanie terminów jest normą".

Zobacz także: Polskie górnictwo wypracowało 1,6 mld zł zysku

Zobacz także: Komisja sejmowa przyjęła nowelizację ustawy o biopaliwach

Reklama

Komentarze

    Reklama