Reklama

Ropa

USA rozpoczynają sprzedaż ropy z rezerwy strategicznej

Fot. Clinton Steeds/Flickr
Fot. Clinton Steeds/Flickr

Amerykański Departament Energii poinformował, że do końca miesiąca sprzedanych zostanie 6,4 mln baryłek ropy z rezerwy strategicznej. Podpisano już pierwsze kontrakty w tej sprawie - z Shellem oraz spółką Phillips 66. Dostawy mają być realizowane w okresie marzec - kwiecień.

Oficjalnie przedstawiciele USA komunikują, że sprzedaż ropy ze Strategicznej Rezerwy Naftowej podyktowana jest koniecznością modernizacji infrastruktury służącej jej przechowywaniu. Nieoficjalnie mówi się jednak, że celem jest tutaj zahamowanie dalszych wzrostów cen surowca, który od ogłoszenia porozumienia OPEC podrożał ponad 20%. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i skuteczność tego planu, zakładając, że o to właśnie chodzi, uzależniona jest od wolumenów, które ostatecznie zostaną ulokowane na rynku.

Aktualne zamierzenia dotyczą sprzedaży 190 mln baryłek ropy w perspektywie 2025 r. Będzie to największy w historii program sprzedażowy z wykorzystaniem zapasów SPR. Tylko w latach 2017 - 2020 miałoby to przynieść zyski na poziomie 2 mld dolarów. Obecnie Strategic Petroleum Reserve to ok. 695 mln baryłek, zapełniających 97% możliwości magazynowych. To największe tego typu zapasy na świecie. Amerykańska Energy Information Administration podaje, że rezerwy prywatnych koncernów wynoszą obecnie ok. 489 mln baryłek „czarnego złota”.

Strategiczna Rezerwa Naftowa powstała, aby minimalizować zagrożenie związane z ograniczeniem dostaw ropy w sytuacjach kryzysowych - związanych z sytuacją geopolityczną, warunkami meteorologicznymi, nagłymi przerwami w wydobyciu, etc.

Zobacz także: Wiceprezes Orlenu dla Energetyka24: rekordowe wyniki napędzą przyszłość koncernu

Zobacz także: Łupkowa erupcja w USA: 120% poprawa wydajności, opłacalność wydobycia przy 40$

Reklama
Reklama

Komentarze