Reklama

PKN Orlen przewidywał wcześniej, że nakłady inwestycyjne w 2016 r. wyniosą tam 4,8 mld zł, a wraz z kosztami odbudowy zniszczonej pożarem instalacji krakingu parowego - steam cracker w należących do Unipetrolu czeskich zakładach Chempark Zaluzi w Litvinowie, będzie to łącznie 5,4 mld zł. 

„Do tej pory, przez pierwsze trzy kwartały, wydaliśmy prawie 3 mld zł. Jak dodamy do tego odbudowę instalacji w Litvinowie, to jest poziom 3,5 mld zł. Sygnalizowaliśmy wcześniej, że optymalizujemy wydatki w upstreamie (segment wydobywczy – PAP) ze względu na niższe ceny węglowodorów. W związku z tym kwota 4,8 mld zł będzie o 200 mln zł mniejsza i prawdopodobnie też o kolejne 200 mln zł ze względu na przesunięcia innych programów inwestycyjnych” – wyjaśnił wiceprezes PKN Orlen podczas konferencji prasowej.

„Także na dzisiaj możemy powiedzieć, że szacujemy mniej więcej ok. 5 mld zł wydatków inwestycyjnych za cały 2016 r., uwzględniając odbudowę steam crackera” – uściślił Jędrzejczyk.

Jak poinformował, z tytułu ubezpieczenia krakingu parowego w Chempark Zaluzi, gdzie w sierpniu 2015 r. doszło do pożaru, wpłynęło dotychczas 600 mln zł. Zaznaczył, że całkowite roszczenie to 2,2 mld zł, przy czym ostateczna kwota pełnej wypłaty będzie zależała od ubezpieczycieli.

„Łącznie, według naszego szacunku, kwota całkowitego roszczenia do ubezpieczycieli wynosi 2,2 mld zł, z czego 600 mln zł to odbudowa instalacji, a pozostała część to utracone zyski. Chcę wyraźnie zaznaczyć, że to jest kwota 2,2 mld zł, którą zgłaszamy do ubezpieczyciela, ale oczywiście ostateczna będzie wynikała z aprobaty ubezpieczyli. Także jaka to będzie docelowa kwota, to poczekajmy jeszcze na te decyzje” – dodał Jędrzejczyk.

W środę Unipetrol z grupy PKN Orlen poinformował o wznowieniu produkcji w Chempark Zaluzi - obecnie pracuje tam 8 z 10 pieców odbudowanego krakingu parowego. Normalny tryb pracy tej instalacji spodziewany jest jeszcze w październiku. Chempark Zaluzi w Litvinowie jest największym czeskim podmiotem chemicznym. Zakład należy do grupy Unipetrolu, w którym PKN Orlen posiada 62,99 proc. udziałów. 

Wiceprezes PKN Orlen poinformował, że w grudniu ma zostać opublikowana aktualna strategia spółki. „Pracujemy bardzo intensywnie nad naszym planem strategicznym, nad strategią na kolejne lata. Jest to proces bardzo zaawansowany, więc mogę potwierdzić to, co sygnalizowaliśmy wcześniej, że zgodnie z harmonogramem powinniśmy uzyskać zgody korporacyjne w grudniu tego roku i wtedy byśmy podzielili się bardziej szczegółowymi informacjami na temat naszej wizji dalszego rozwoju koncernu na kolejne lata” - zapowiedział Jędrzejczyk.

Wcześniej płocki koncern informował, ze opracowywana tam aktualizacja strategii obejmowała będzie lata 2017-21.

Wiceprezes PKN Orlen przypomniał o kontynuowanych przez PKN Orlen projektach energetycznych, wybudowanym we Włocławku bloku, który ruszy ponownie po koniecznej przerwie remontowej w marcu 2017 r. oraz o trwającej budowie bloku w Płocku, który ma być gotowy w 4 kw. 2017 r. 

„Potwierdzamy, że 10 tygodni trwała praca bloku we Włocławku. Wykorzystaliśmy energię na własne potrzeby, a nadwyżki przesyłaliśmy do Krajowego Systemu Energetycznego. W tym czasie wykonawca kompletował części zamienne i przygotowywał się do remontu. Instalacja została zatrzymana we wrześniu i teraz będzie okres czteromiesięcznego remontu” – wyjaśnił wiceprezes PKN Orlen. Dodał, że na pierwszy kwartał 2017 r. planowane są ponowne testy i ponowny rozruch próbny włocławskiej elektrociepłowni. „Mamy nadzieję, że tym razem wszystko przebiegnie zgodnie z naszymi oczekiwaniami i w marcu przyszłego roku blok we Włocławku zostanie przekazany do eksploatacji i będzie dostarczał pozytywny wynik EBIDTA” – podkreślił Jędrzejczyk.

W lipcu PKN Orlen informował, iż zawarł z konsorcjum General Electric i SNC-Lavalin Polska aneks do umowy na budowę elektrowni gazowo-parowej we Włocławku. Według spółki, dokument ten „definiuje dalsze działania związane z usterkami zdiagnozowanymi podczas rozruchu". Blok gazowo-parowy dla PKN Orlen o mocy 463 MWe za 1,4 mld zł wybudowało we Włocławku konsorcjum General Electric i SNC Lavalin. Inwestycja rozpoczęła się w kwietniu 2013 r., a rozruch bloku w grudniu 2015 r. Elektrociepłownia ma zabezpieczać dla Anwilu - włocławskiej spółki z grupy płockiego koncernu - dostawy energii elektrycznej oraz pary wykorzystywanej do procesów technologicznych. Nadwyżka energii elektrycznej będzie zasilała Krajowy System Energetyczny.

Odnosząc się do budowanego na terenie zakładu głównego PKN Orlen w Płocku bloku energetycznego Jędrzejczyk zaznaczył, że inwestycja ta „wchodzi w bardziej zaawansowaną fazę”, większość modułów technologicznych została już skompletowana i rozpoczęto intensywne prace montażowe. „Potwierdzamy czwarty kwartał przyszłego roku jako termin oddania tej instalacji zgodnie z harmonogramem” – oświadczył wiceprezes płockiego koncernu.

PKN Orlen rozpoczął budowę bloku gazowo-parowego w Płocku o mocy 596 MWe we wrześniu 2015 r. Wykonawcą tej inwestycji, wartej wraz z umową na serwis głównych urządzeń 1,65 mld zł, jest konsorcjum Siemens. Blok będzie dostarczał energię elektryczną zarówno na potrzeby płockiego kompleksu rafineryjno-petrochemicznego, największego w Polsce, jak również na rynek, do Krajowego Systemu Energetycznego. 

Obecnie PKN Orlen posiada w Polsce, Czechach i na Litwie bloki energetyczne o łącznej zainstalowanej mocy elektrycznej ponad 760 MW oraz zainstalowanej mocy cieplnej blisko 5 tys. MW. Wcześniej spółka informowała, że jej grupa kapitałowa zamierza w perspektywie do 2017 r. osiągnąć w skali kraju moce energetyczne na poziomie ok. 1,5 GWe. 

Zobacz także: Orlen prezentuje wyniki za III kwartał

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze