„Dzisiaj czekamy na informację, czy gazoport będzie budowany. To ważna informacja dla PGNiG, ponieważ podjęlismy decyzję o otwarciu biura tradingowego w Londynie” - mówił Janusz Kowalski. Dodał, że spółka chce rozwijać swoje kompetencje związane z uczestnictwem w globalnym rynku LNG.
Wiceprezes PGNiG zauważył, że tzw. Brama Północna (zwana również Korytarzem Północnym) to nie tylko LNG, ale również budowa Korytarza Norweskiego (w skład którego wejdzie gazociąg Baltic Pipe i duński oraz norweski system przesyłowy).
„Czekamy do końca roku na uzgodnienia z operatorami (…) jesteśmy zainteresowani, aby sprowadzać do Polski dużo tańszy gaz, niż w tej chwili. Chcemy złamać tę kilkudziesięcioletnią geografię dostaw surowców do Polski” - deklarował Janusz Kowalski. Dodał, że model wschód-zachód powinien zostać przynajmniej w pewnym stopniu zastapiony modelem północ - południe.
Jego zdaniem „Ze sporu politycznego należy wyłączać kwestie, które są realizacją strategicznego interesu naszego państwa” - przykładem takiej inwestycji jest terminal LNG w Świnoujściu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „Musimy grać do jednej bramki” - podsumował.
Zobacz także: Współpraca Lotosu i PGNiG w ramach dostaw LNG
Zobacz także: Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a zagrożenia hybrydowe [RAPORT]