Zdaniem Gmyza w centrum zainteresowań CBA znajdują się nie tylko biura Kulczyk Investments i Ciech S.A., ale również były prezes ostatniej z wymienionych spółek – Dariusz Krawczyk – oraz jeden z dawnych wiceprezesów.
Warto przypomnieć, że w grudniu 2015 r. Najwyższa Izba Kontroli zbadała działania prywatyzacyjne Ministerstwa Skarbu Państwa w latach 2012 - 2014. Kontrolerzy wykazali, że akcje czterech spółek sprzedano po cenach, które nie oddawały ich faktycznej wartości - jedną z nich jest grupa chemiczna Ciech S.A.
NIK skontrolowała 15 największych (o wartości jednostkowej przewyższającej 100 mln zł.) transakcji prywatyzacyjnych, o łącznej wartości 13,3 mld zł. Środki uzyskane z tych transakcji stanowiły 91,4 proc. łącznych przychodów z prywatyzacji w omawianym okresie.
W ocenie NIK nie wszystkie zbadane prywatyzacje zostały przeprowadzone w sposób właściwy. W 11 z 15 skontrolowanych transakcji nie stwierdzono istotnych nieprawidłowości. W czterech przypadkach Ministerstwo Skarbu Państwa w dążeniu do zawarcia transakcji prywatyzacyjnych doprowadziło do sprzedaży akcji czterech spółek (za łączną kwotę 1 020,9 mln zł) po cenach nie oddających ich faktycznej wartości.
Istotne nieprawidłowości NIK stwierdziła m.in. w procesie sprzedaży na Giełdzie Papierów Wartościowych 37,9% akcji Ciech S.A. (w trybie odpowiedzi na wezwanie do sprzedaży). W ocenie izby MSP dopuściło się w tym przypadku niegospodarności i braku należytej dbałości o interes Skarbu Państwa
Sprzedaży spółki Ciech SA dokonano 30 maja 2014 r. Sprzedawany pakiet 37,82% akcji Ciechu (cały pozostający w posiadaniu Skarbu Państwa), choć mniejszościowy - wobec rozproszenia pozostałego akcjonariatu - był pakietem kontrolnym. Transakcja odbyła się w trybie odpowiedzi na wezwanie do sprzedaży, wystosowane przez KI Chemistry.
Zobacz także: Nieprawidłowości przy prywatyzacji CIECH-u