Prof. Władysław Mielczarski w rozmowie z Energetyka24.com odniósł się do kwestii braku długofalowej polityki energetycznej Polski. Wypowiedź miała związek z zapowiedzią przygotowania takiego dokumentu przez zespół Narodowego Centrum Studiów Strategicznych.
"Długofalowa polityka energetyczna jest Polsce bardzo potrzebna. Taka polityka powinna być dodatkowo spójna z rozwojem gospodarczym. Jeżeli wicepremier Morawiecki przedstawia koncepcję rozwoju gospodarczego na 25 lat to ona powinna być spójna ze strategią dla energetyki. Bo energetyka jest częścią gospodarki".
Ekspert zwrócił uwagę na to, że inwestycje w sektor energetyczny to ważny bodziec dla krajowej innowacyjności. Wdrażanie nowoczesnych rozwiązań może stanowić nie tylko zabezpieczenie interesów kraju w zakresie produkcji energii, ale również rozwijać eksport czy pomagać udoskonalać efektywność już istniejących rozwiązań.
"Budując politykę czy strategię energetyczną powinniśmy zwracać uwagę na to by ona wspomagała gospodarkę i innowacyjność. Żebyśmy wybierali takie technologie, które nie tylko zaspokoją nam zapotrzebowanie na energię, ale również będą częścią nowoczesnej, polskiej gospodarki".
W rozmowie z Energetyka24.com prof. Mielczarski podkreślił, że Polska powinna zadbać w kompleksowy sposób o własne interesy energetyczne i szerzej - gospodarcze. Dlatego jego zdaniem warto zastanowić się nad mechanizmami offsetowymi jakie dziś funkcjonują np. w zbrojeniówce i wdrożyć je w sektorach odpowiedzialnych za produkowanie energii.
"Jeżeli będziemy decydować się na jakąś technologię to zadajmy sobie pytanie ile z takiej technologii możemy kupić za granicą? Ile pieniędzy, które nigdy nie wrócą do gospodarki wydamy? A ile z nich może wrócić do gospodarki i zasilić jej innowacyjność?"
Ekspert podkreślił także wielką szansę jaką może stanowić dla Polski polityka klimatyczna. Często jest ona uważana za duże wyzwanie, ale zdaniem Mielczarskiego może ono pobudzić rozwój nowoczesnych rozwiązań i wyjśc całemu sektorowi na dobre. Warto przypomnieć, że w ramach reformy europejskiego systemu handlu emisjami na państwo polskie nałożone zostaną najprawdopodobnie nie tylko wymogi redukcji emisji CO2, ale w ramach rekompensaty rząd w Warszawie będzie mógł korzystać także ze wsparcia finansowego. Chodzi np. o tzw. fundusz modernizacyjny.
"Polityka klimatyczna jest wyzwaniem dla Polski, ale też szansą dla Polski mimo, że ma obniżyć emisję CO2. Możemy w perspektywie 2030-40 roku obniżyć emisję o 30-40%. Polska nie powinna iść w kierunku blokowania polityki klimatycznej, a wręcz przeciwnie – ustalenia obligatoryjnych kwot redukcji włącznie z karami. Wtedy będziemy mieć przewagę konkurencyjną, wykonamy te zalecenia, a jednocześnie poprawimy nasz przemysł i rozbudujemy gospodarkę".
Zobacz także: Eksperci: Strategia energetyczna do 2050 r. konieczna od zaraz