Reklama

Produkcja ropy naftowej przez kraje OPEC wyniosła w styczniu do 32,63 mln baryłek dziennie notując wzrost o 280 tysięcy. W samej Arabii Saudyjskiej produkcja w ubiegłym miesiącu wyniosła 10,21 mln baryłek dziennie, co stanowi wzrost o 70 tysięcy baryłek dziennie. Znacznie wzrosła również produkcja ropy w Iraku i Iranie. W efekcie można mówić o nadpodaży tego surowca. Agencja przewiduje, że w 2016 roku zapotrzebowanie na ropę wzrośnie jedynie o 1,2 miliona baryłek dziennie. Dla porównania w 2015 roku wzrosło ono o 1,6 miliona.

Produkcja w krajach  z poza OPEC pod koniec ubiegłego roku wyniosła 57,7 mln baryłek dziennie, co oznacza spadek o 1,4 mln w stosunku do roku 2014. IEA przewiduje, że w 2016 roku produkcja ropy w krajach z poza OPEC spadnie o 0,6 miliona baryłek dziennie i osiągnie poziom 57,1 mln baryłek.

Rezultatem malejącego popytu i produkcji będzie spadek wysokości nakładów przeznaczanych na inwestycje wydobywcze. Nakłady te mogą spaść o 16% a nawet więcej jeżeli niskie ceny surowca będą się utrzymywać. Według danych IEA w 2015 roku nakłady te spadły aż o 20% w stosunku do roku ubiegłego.

Zobacz także: Ukraina reanimuje przemysł rafineryjny

Zobacz także: Zmiany w zarządzie PKN Orlen

Reklama
Reklama

Komentarze