Pomysł budowy elektrowni o mocy 500MW opalanej węglem kamiennym na rolniczym obszarze Lubelszczyzny i w bezpośrednim sąsiedztwie Poleskiego Parku Narodowego, od początku budził spore emocje organizacji ekologicznych oraz pewnej części mieszkańców regionu.
W korespondencji ujawnionej przez Polską Zieloną Sieć, prezes ENGIE, Gérard Mestrallet, poinformował, że koncern definitywnie wycofał się z planów budowy siłowni. Podobne oświadczenie złożył w kwietniu br. podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy, na którym potwierdził, że spółka nie realizuje żadnych nowych projektów węglowych w Polsce. Jednak wbrew tym obietnicom polski oddział GDF Suez wcale nie wycofał się z inwestycji.
Dlatego w liście otwartym organizacje apelowały: „prosimy o udzielenie jednoznacznej informacji, czy wniosek o zawieszenie postępowania należy rozumieć jako przejaw tego, że GDF SUEZ Energia Polska rezygnuje z inwestycji? Czy też mamy sądzić, że wbrew publicznie głoszonej polityce ENGIE, GDF SUEZ Energia Polska nie zamierza wycofać się z projektów węglowych i zakłada w przyszłości możliwość realizacji inwestycji Elektrownia Łęczna?”.
Zobacz także: Tauron przeznaczy ponad 5,6 mld zł na inwestycje
Zobacz także: Enea finalizuje kolejną inwestycję